Home RodzicielstwoDziecko 5 zachowań dzieci

5 zachowań dzieci

by Matczyne Fanaberie

Każdego dnia w życiu dziecka i naszym dzieje się coś magicznego. Zachowanie dzieci się zmieniają, ewoluują. Dla malucha każdy dzień to zdobyty szczyt w życiowej podróży. Z pewnych rzeczy wyrastamy, dojrzewamy i zapominamy, że było inaczej. Są jednak takie zachowania dziecka, które chciałabym, aby zostały w nas dorosłych. Pamiętasz, kiedy śmiałeś się bez zahamowań w miejscu publicznym, bez zastanawiania się, czy wypada?

To niby nic wielkiego, nie wymaga to szczególnych zabiegów. Pozbycie się tych zachowań zmienia nas.

Zachowanie dzieci – beztroskie wyrażanie uczuć

zachowanie dziecka

W ostatnich dniach kilka razy dziennie słyszę kocham Cię, jesteś najlepszą mamą świata. Będę Cię kochać do końca świata.
Żeby nie było tak idealnie usłyszałam też dziś od Pierworodnej, że mnie nienawidzi i że się wyprowadza. To wszystko dlatego, że nie pozwoliłam obejrzeć bajki.

Dzieci do pewnego momentu nie mają w ogóle problemu z wyrażaniem swoich uczuć. Od pierwszych dni ich życia dbamy o to, aby uczyły się nazywać swoje emocje, co jest ważne w dorosłym życiu. Robią to instynktownie i najpiękniej. Nic je nie ogranicza.

Zachowania dzieci – maniery

Obserwując z jaką starannością nasze dzieci wymawiają słowa proszę, przepraszam, dziękuję oraz z jaką falą uczuć przepraszają się w sytuacjach kryzysowych chciałabym, aby im tak zostało. Dodam, że od nas nie usłyszą – przeproś brata/siostrę. Robią to sami. Oczywiście, jako dumna matka powtarzam sobie, że to nasza zasługa, ale rzeczywiście tak jest.

Dziecko to genialny obserwator i często wyłapuje drobiazgi z naszych rozmów, gestów i naśladuje.

Z niekłamaną przyjemnością patrzę, jak nasza czterolatka uczy się prawidłowo posługiwać nożem, jak dopytuje, jak należy układać sztućce, szklanki czy talerze do wspólnego posiłku. Wspólnie z Antkiem prześcigają się, aby pomóc przygotować stół, potrawy.

Ich definicję słów/nazywanie rzeczy i zdarzeń

Każde dziecko ma swój jedyny, niepowtarzalny zasób słów. Szczególnie w okresie, gdy uczy się komunikować za pomocą słów. Zapisuję te wszystkie smaczki językowe, bo wiem, że za kilka lat, a pewnie nawet i szybciej nie będę pamiętać, a kiedyś chciałabym móc im o tym opowiedzieć.

My w naszych wspomnieniach mamy „bal przejebańców” „Maryję Pandę” i wiele ciekawych sformułowań.

Gry w klasy i bieganie po łące

zachowanie dzieci

Mogę to robić, bo mam dzieci. Inaczej nie wypada. Cieszę się, że udało mi się zaszczepić radość z takiej formy spędzania czasu. Dla mnie to podróż w krainę zabaw z dzieciństwa, dla dzieciaków super zabawa i czas z mamą. Nasze dzieci, a także dzieci sąsiadów w okresie wiosennym i letnim same dopytują o zabawy chodnikowe. Takie beztroskie zachowanie dzieci udziela się także dorosłym.

Szkoda, że  nie ma już trzepaków, bo chętnie pokazałabym Marysi i Antkowi kilka sztuczek z dzieciństwa.

Dziecięcy śmiech

zachowanie dzieci

Lubię dziecięcy, beztroski śmiech. Taki bez zahamowań i zastanawiania się, czy i co wypada. Nigdy potem nasz śmiech nie jest taki prawdziwy. Od początku do końca i całym sobą.

Oczywiście każde dziecko jest inne, ale dla mnie śmiech każdego szczęśliwego dziecka ma coś ze świata magii i bajek.
Usiądź i przypomnij sobie kiedy ostatni raz się tak śmiałeś? Ja dziś, ale to dlatego, że ten dziecięcy radosny śmiech jest zaraźliwy, a nasze dzieci lubią się śmiać. W końcu nazwisko zobowiązuje 🙂

Co Ty byś chciała zostawić, zachować z zachowań swoich dzieci? Czy dla Ciebie zachowanie dzieci w dzieciństwie ma tak duże znaczenie dla ich rozwoju?

Podziel się ze mną w komentarzu lub na FB 

You may also like

10 komentarzy

Klaudia She-wolf 3 stycznia 2017 - 10:05

Swoich jeszcze nie mam, ale sylwestra spędziłam z córeczką przyjaciółki kolorując malowanki – niesamowite było to, że ja np. do trawy instynktownie brałam zielony, do tygrysa pomarańczowy – a ona w tym samym czasie używała wszystkich kolorów tęczy 🙂 (3,5 roku ma) Dzieci są niesamowite w tym, że nie trzymają się wyznaczonych granic w pojmowaniu świata 🙂 Myślą kreatywnie, a nie schematami 🙂

Odpowiedź
MatczyneFanaberie 3 stycznia 2017 - 10:32

to jest właśnie piękne 😀 Staram się zachowywać te piękne, niesformalizowane chwile.

Odpowiedź
Kasia Kulesza | Zorganizowana 3 stycznia 2017 - 11:30

O tak! Dokładnie! Ta ich wyobraźnia i brak jakichkolwiek barier w tworzeniu! Staram się tym nasycić, ile się da! 🙂

Odpowiedź
MatczyneFanaberie 3 stycznia 2017 - 18:01

Warto o tym pamiętać 😀

Odpowiedź
Mama Kreatywna 3 stycznia 2017 - 17:59

„bal przejebańców” – padłam! haha Mogłabym się podpisać pod tą listą 🙂 Póki co mój czterolatek jeszcze nie wszedł w etap zacierania śladów dzieciństwa i jeszcze długa droga do tego momentu, a córeczka dopiero wkrótce rozpocznie te fajne i wyjątkowe chwile, na które my rodzice tak czekamy – aktualnie ma 4 miesiące i cieszy mnie jej każdy uśmiech, taki szczery i całym ciałem 😀

Odpowiedź
MatczyneFanaberie 3 stycznia 2017 - 18:03

Oj czasami to nie wiem skąd te pomysły się rodzą i to jest piękne i niepowtarzalne.
U nas też jeszcze – mam nadzieję – dużo czasu na radość z dziecięcych zachowań i beztroski.
Oj dzieci potrafią śmiać się całym sobą 😀

Odpowiedź
Bożena Jędral 3 stycznia 2017 - 18:05

W pamięci zachowasz wszystkie zachowania. Najbardziej fascynujące jest to, jak dziecko rosnąc się zmienia. Jak odkrywa siebie, buntuje się, popełnia błędy, buntuje się bardziej i zaczyna uczyć na swoich błędach.

Odpowiedź
Tedi 3 stycznia 2017 - 18:21

Chyba możliwość udawania kogoś lub czegoś innego ☺. Uwielbiam gdy mój synek stwierdza ze jest na przykład piratem.

Odpowiedź
Bookendorfina Izabela Pycio 4 stycznia 2017 - 11:01

Ten dziecięcy uśmiech, zbyt szybko wytracany, a przecież taki piękny. Warto go pielęgnować w sobie. 🙂

Odpowiedź
rytmynatury.pl 5 stycznia 2017 - 10:07

Ja np do tej pory uwielbiam bajki, baśnie i bajeczki te animowane jak i fabularne. Jestem niecierpliwa jak za czasów dzieciństwa. Wiele z tych zabija w nas życie, rodzina, szkoła ect. Można jednak przy odrobinie chęci zatrzymać wiele dziecięcych cech 😉 Przesadzanie jednak w drugą stronę to również niezbyt ciekawy infantylizm…

Odpowiedź

Zostaw komentarz