Pamiętam, jak po porodzie Juniora zaczęłam mieć problemy z włosami.
Taki matczyny standard, czyli wypadanie włosów po porodzie. Sytuację udało się opanować, ale jakiś rok temu znów zaczęło się większe wypadanie włosów. Do tego doszły problemy ze skórą i paznokciami.
Wiele działo się w moim życiu i stres miał swój wpływ na stan moich włosów. Oj ile ja wówczas dostałam złotych rad, podpowiedzi o szamponach i najlepsze tabletki na wypadanie włosów.
Przeczytaj wpis