Pogoda za oknem wygania nas na dwór każdego dnia. To cudowne, bo to idealny czas na wspólne zabawy z dziećmi. Pamiętam moje szaleństwa zarówno u dziadków na wsi, jak i tzw. szlajanie się pomiędzy blokami i zabawy na trzepaku czy wszelkiego rodzaju klasy, czyli tzw. gry, zabawy chodnikowe.
W związku z tym, że dzieciaki każdego dnia chcą coraz więcej, a zabawy chodnikowe to całkiem fajna sprawa postanowiłam zarazić moją miłością do tego rodzaju rozrywki moje maluchy – jak się okazało w praktyce zaangażowałam nie tylko je 🙂 Była niezła frajda dla całej ulicy. Przeczytaj wpis