Książka Danusia ze Lwowa leżała już od jakiegoś czasu na parapecie. Lato sprzyjało jednak zabawie na dworze, a długie czytanie książek to zdecydowanie domena jesieni. Ostatnio Marianna przyniosła książkę i spytała, czy możemy poczytać 🙂
Danusia ze Lwowa. Wspomnienia Danuty Kominiak to książka, którą warto najpierw przeczytać samemu, zanim zaczniemy wspólne czytanie z dziećmi. Jest wiele kwestii, które będą wymagały wytłumaczenia dla sześcio czy siedmiolatka.
Spis treści
Sama publikacja przyciąga wzrok. To ilustrowana książeczka, która otwiera nową serię wydawniczą Domu Spotkań z Historią – Historia Mówiona Dzieciom. Książka została wydana w twardej oprawie, a historię tytułowej Danusi uzupełniają obrazki ręcznie malowane akwarelą. Autorem tych barwnych ilustracji jest Krzysztof Zięba.
Seria Historia Mówiona Dzieciom adresowana jest do dzieci w wieku od 6 do 10 lat. Za pośrednictwem książek wydawca chce przybliżyć historię w sposób przystępny. To zatrzymanie się na chwilę nad opowieściami dziadków i pradziadków.
Historię spisała Magdalena Czerwiec – Pichlińska, a korzystając z kodu QR który znajdziecie na okładce książki możecie się przenieś za głosem samej Danuty Kominiak do czasu z opowieści. Wszystko dzięki krótkiemu filmowi, animowanemu ilustracjami z książki, na którym można usłyszeć prawdziwy głos Danuty Kominiak i jej wspomnienia.
O ile podoba mi się sam pomysł i uważam, że historia jest ważna dla każdego narodu to mam duży problem z samą książką. Książka sama w sobie zachęca do poznawania historii, do rozmowy o przeszłości. Nie jest jednak narzędziem dzięki któremu możemy małemu czytelnikowi tę historie przybliżyć. Dodatkowo mam zarzuty co do warstwy edytorskiej przez wszelkie „sieroty” i wszelkie łamania wyrazów przez co samą książkę czyta się zdecydowanie gorzej niż wydania poprawne edytorsko.
Czy warto sięgnąć po książkę Danusia ze Lwowa?
Pewnie tak, ale zdecydowanie jako wstęp do rozmów i poznawanie historii. To zdecydowanie książka do czytania z dzieckiem, a nie danie mu do samodzielnej lektury. Trudno takiemu maluchowi wytłumaczyć, czym były łagry, dlaczego zamiast bawić się dzieci podczas wojny ukrywały się po lasach i uczyły się potajemnie.
Warto pamiętać, że przez wojną były różne klasy społeczne, a wydawcy zazwyczaj pokazują zamożne rodziny.
Czy założenie kilkuletniemu dziecku biało – czerwonej opaski to już udział w obronie kraju, jak żołnierze? To też wymaga rozmowy o symbolach naszego kraju.