Home RodzicielstwoDziecko Lampka Philips Disney SoftPal – recenzja

Lampka Philips Disney SoftPal – recenzja

by Matczyne Fanaberie

Dziś o małym pomocniku – Lampka softpal Minnie. Strażnik spokojnego snu pojawił się u nas dzień przed urodzinami Pierworodnej. Pomimo wielkiej miłości do Myszki Minnie (zaraz po doktor Dosi i Księżniczce Zosi) Marysia podeszła do niej z dystansem. Zaskoczyła mnie tym, bo sądziłam, że oszaleje ze szczęścia.

Trwało to jednak tylko chwilę. Zaraz po dokładnym obejrzeniu nowego mieszkańca stwierdziła, że chce spać i to tylko z Minnie.
To niespotykane słowa z ust naszego dziecka. Ten „cud” trwał niestety tylko przez pierwsze 3 noce i marzę, aby powrócił.
Nasze dziecko samo wołało, że chce spać i rzeczywiście zasypiało w objęciach Minnie lub z Myszką na stoliku.

Lampka softpal Minnie

Lapmka SoftPal, którą testowała Pierworodna to świecący przyjaciel.
Myszka Minnie łagodnie oświetla sypialnię. Dotychczas stosowaliśmy lampkę ledową do gniazdka, ale w związku z tym, że gniazdko kontaktowe jest daleko od łóżka zawsze potrzebne było dodatkowe światło, aby sprawdzić czy u Pierworodnej wszystko w porządku.

Dlaczego właśnie Lampka SoftPal skradła nasze serce?

  • Łatwość obsługi – to cecha o której wspomniała moja trzylatka już po pierwszej nocy:
    „Mamo, jak Minnie zaśnie to ja ją szybko budzę”.
    Wystarczy przechylenie o 180 stopni. Lampka nie ma włącznika, który mógłby przeszkadzać podczas snu i tulenia oryginalnego strażnika snu.

Lampka softpal Minnie

  • Oryginalny kształt – lampki są inspirowane postaciami znanymi dzieciom z bajek Disneya.

Lampka softpal Minnie

  • Emituje przyjazne, ciepłe światło. Pozwala to nam rodzicom na spokojne skontrolowanie śpiącego dziecka, a Pierworodnej na nocne/wieczorne oglądanie książek w łóżku.
    Lampka ma odpowiednie światło, aby stworzyć atmosferę snu.
  • Nie nagrzewa się, co pozwala dziecku przytulać ją podczas snu.
  • Zużywa 80% prądu mniej niż tradycyjne oświetlenie.
  • Po naładowaniu świeci do 8 godzin.
  • Miękka i przyjemna w dotyku.
  • Nie zawiera Bisfanolu A, zatem bezpieczne nawet dla najmłodszych wielbicieli Disneya.
    Bez obaw mogłam pozwolić Juniorowi na testowanie Minnie ząbkami.
  • Bezpieczeństwo – lampki nie mają żadnych ostrych krawędzi ani drobnych części
  • To doskonały przyjaciel nie tylko dla tych, co boją się ciemności. Dzięki postaci ze świata Disneya dziecko uruchamia „magiczne myślenie”.
    Zresztą nocne strachy przychodzą w chwili, gdy nikt się nie spodziewa, taki strażnik dziecięcego snu to najlepszy nocny przyjaciel.

 

Czy to tylko trick marketingowy, czy coś więcej?

Zabawki i inne gadżety dla dzieci to doskonałe pole dla firm i ich działów marketingu.
Mamy wiedzą o tym doskonale. Sama łapię się na tym wielokrotnie podczas zakupów.
Dobrze, że Pierworodna nie ogląda reklam 🙂

Jak zatem jest z tą lampką? Czy to światło ma znaczenie?
Może to tylko jakiś kaprys dziecka, albo próba zwrócenia na siebie uwagi? Są tacy, którzy twierdzą, że lęk podczas usypiania/snu sam minie jak katar.
Może i kiedyś minie, ale czy nie zostawi znaków na psychice Twojego dziecka?
A może myślisz, że zwyczajnie Cię to nie dotyczy?
Jeśli Twoje dziecko bez obaw zasypia i nie budzi się w nocy nie znaczy, że to na zawsze.
Jeszcze rok temu cieszyłam się, że nocne potwory nas nie dotyczą.

Jak podkreśla Marta Żysko – Pałuba (psycholog dziecięcy) „Ciemność uruchamia wyobraźnię dziecka, a ta potrafi płatać przeróżne figle. Maluch w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym miewa trudności z rozróżnieniem fikcji od rzeczywistości”.
Psycholog podkreśla też, że to bardzo istotny etap rozwoju u dzieci i trzeba pomóc dziecku oswajać lęk, a nie wyśmiewać, czy udawać, że go nie ma.
„Dzieci poprzez doświadczanie lęku uczą się go kontrolować i wykorzystywać. To (…)odpowiedni czas, by uruchomiły się mechanizmy pozwalające zarówno na radzenie sobie z lękiem, jak i odpowiednie posłużenie się nim w sytuacji zagrożenia .”

Mnie to przekonuje. Jeśli mogę w jakiś sposób zadbać o komfort snu i życia mojego dziecka to, to zrobię.
Teraz przygotowujemy pokój Juniora i tam też się znajdzie dziecięcy Strażnik spokojnego snu.
Zastanawiamy się tylko czy to będzie Myszka Mickey czy Sulley?

Jeśli spodobała się Wam taka lampka przypominam o trwającym konkursie z marką Philips. Jeszcze tylko jutro czekam na Wasze zgłoszenia. Szczegóły…

P.s.

Polecam ten filmik, u nas był wsparciem i natchnieniem do rozmowy z Pierworodną

You may also like

2 komentarze

Asia 14 lutego 2016 - 19:45

Skoro mała chce tylko teraz spać ze swoim strażnikiem lampką Minnie to zapewne ucieszyłaby się z pościeli dziecięcej, której również jest Myszka Minnie. Właśnie dla takich ulotnych chwil warto sprawiać dziecku podobne prezenty.————————-Ładne wzory, myślę że każda dziewczynka będzie zadowolona.

Odpowiedź
asia 6 lipca 2016 - 19:46

witam.również mamy takiego strażnika snów, ale od 2dni przestał świecić. nie wiemy co się stało, myślałam, że są nie do zniszczenia

Odpowiedź

Zostaw komentarz