Zwierzaki pocieszaki

by Matczyne Fanaberie

Święta obfitowały w dziecięcą literaturę. Biblioteczka Pierworodnej powiększyła się o kilka ciekawych pozycji.
Za chwilę będziemy musieli dokupić jakąś kolejną półkę na jej książki 🙂
W sumie to jednak miłe, że te książkowe prezenty są dla niej fajne i cieszą.

Czasami sami w duchu przeklinamy to nasze zamiłowanie do kupowania jej książek, gdy po raz dziesiąty mamy czytać o jakiejś przygodzie Peppy, czy ostatnio także opowieści o śwince Malwince z jej ulubionego czasopisma.
Wówczas sobie powtarzamy – „sami tego chcieliśmy” i czytamy, co robić…

Jedną z książek, które kupiłam w ciemno, na tegoroczne prezenty były „Zwierzaki Pocieszaki”.

Kupiłam tę książkę ze względu na idee, która przyświecała jej wydaniu.
Całkowity dochód z jej sprzedaży zostanie przekazany Fundacji „Kawałek nieba”, która pomaga chorym i ubogim dzieciom z całej Polski.

Zwierzaki Pocieszaki to pluszowe zabawki, mieszkańcy pokoju małego Karolka, które jak to w bajkach, ożywają, gdy chłopiec wychodzi
z pokoju. Opowiastki są zabawne, czasami ciut śmieszne, ale i pouczające. Bohaterami tych prostych, rymowanych historyjek są: Kotek Kłopotek, Ropucha Łakomczucha, Króliczek Słodyczek, Wiewiórka Barbórka, Świnka Balbinka, Lisek Hipisek, Fretka Alfredka, Osiołek Bancwołek, Ślimaczek Nieboraczek oraz Motylek Brzydalek.

Zwierzaki stawiają czoła dziecięcym trudnościom, co pozwala już nawet kilkulatkowi, wyciągać wnioski co się dzieje, gdy zamieniamy się w łakomczuszka czy małego kłamczuszka.

Tyle o samej treści i przesłaniu książki.

Jako plus należy także podkreślić bardzo ładnie wydanie książki.
Po otwarciu koperty zobaczyłam pięknie wydany egzemplarz, w sztywnej oprawie.
Na pięknie zilustrowanych kartach zobaczymy duży druk, co pomaga także czytać książeczkę babci czy dziadkowi, gdy akurat zapomną okularów. Jak zauważył Ojciec Pierworodnej książka z takim drukiem doskonale sprawdza się do czytania z latarką w ręku, gdy usypia naszą córkę 🙂
To taki trochę plus z przymrużeniem oka, ale rzeczywiście ostatnio coraz częściej zwracam uwagę na wielkość czcionki w książeczkach dla Pierworodnej.

Czy kupiłabym tą książkę raz jeszcze? TAK 🙂

Uważam, że warto i jeśli Ty też chcesz poznać przygody tych zwierzaków musisz się spieszyć, gdyż została wydana limitowana ilość 🙂 Książka kosztuje 29.99 zł, i kupisz ją tutaj …

You may also like

2 komentarze

Laura 8 stycznia 2015 - 20:02

Piękna skarbonka, gdzie ją kupiłaś?

Odpowiedź
Matczyne Fanaberie 5 marca 2015 - 20:03

przepraszam, że dopiero dzis odpisuję. Skarbonkę kupiliśmy Pierworodnej w TK MAXXie

Odpowiedź

Zostaw komentarz