Nikt z nas tego nie planował – przynajmniej nic mi nie wiadomo. Wczoraj okazało się, że nasza rodzina się powiększy. Nie, nadal nie zgodziłam się ani na psa, ani na kota sądząc, że w ten sposób zaklinam rzeczywistość rodziny 2+2.
Nic z tego. Życie zdecydowało inaczej. Oczywiście już w pierwszej chwili pokochałam te dwie (tak, nie pomyliłam się) DWIE urocze istotki. Zresztą chyba każda matka tak reaguje, gdy dowiaduje się, że jej rodzina się powiększy. OK, może nie każda, ale większość z nas. Imiona już wybrane – Stach i Zuza. Komponują się idealnie z naszą Marianną i Antonim. Co najważniejsze Antek i Marysia zaakceptowali i pokochali na samą wieść o ich istnieniu.
Stach Strach i Zuzka Wiruska to od wczoraj nieodzowni towarzysze naszych dzieciaków. Były w środę w przedszkolu, opowiadały swoje przygody i wrócą tam w piątek, gdy przedszkolaki mają dzień przynoszenia pluszaków. Tak Zuzka i Stach to pluszaki – Niestraszki, które przeganiają wszystkie straszki jak mawia Pierworodna 🙂
Bezpieczne dziecko
Tak jak pisałam poznałam je wczoraj w Teatrze Kamienica, gdzie PZU przedstawiało wyniki raportu „Bezpieczne dziecko”. To raport, który powinien poznać każdy dorosły. Zarówno rodzice, jak i nauczyciele. Jednak od razu zaznaczę, że to my rodzice musimy być odpowiedzialni za bezpieczeństwo naszych dzieci i jesteśmy zobowiązani edukować zarówno siebie, jak i nasze dzieciaki. To drugie nie jest wcale takie trudne dzięki Niestraszkom 🙂
Dzieci mają ciekawe definicje bezpieczeństwa, np. że to stan, gdy nic nie wolno 🙂 Zapytajcie swoje maluchy.
Mnie Marysia powiedziała, że bezpiecznie jest, gdy jestem obok.
Przeprowadzone badania podkreślają, że niezwykle ważna jest właściwa edukacja najmłodszych. My rodzice niby to wiemy, ale z praktyką już gorzej.
Dlaczego rodzice nie edukują dzieci
w temacie bezpieczeństwa?
- Usprawiedliwiamy się brakiem czasu.
- Liczymy, że problem nie dotyczy naszych dzieci, naszej rodziny.
- Nie posiadamy odpowiedniej wiedzy lub jest ona na niedostatecznym poziomie.
Przykładowo 55 proc. badanych nie czuje się pewnie w temacie udzielania pierwszej pomocy. - Teoria nie idzie w parze z praktyką. Dziecko nie ma spójności w tym co mówimy, z tym co robimy. Niemal połowa z nich przekracza dozwoloną prędkość, wioząc dzieci autem, a co siódmy rodzic przechodzi na czerwonym świetle w obecności dziecka.
- Nie korzystamy z profesjonalnych szkoleń, np. z pierwszej pomocy.
Kiedy jednak już rodzic się odważy, znajdzie czas i zdobędzie wiedzę często nie wie, jak tą wiedzą się dzielić z dzieckiem. Raport pokazuje, że 8 na 10 rodziców jest otwartych na pomoc z zewnątrz w edukacji ich dzieciaków.
Gdy słuchałam o powodach, przez które te „edukacyjne rozmowy” nie przynoszą rezultatów od razu przypomniała mi się zasada, o której zawsze starałam się pamiętać podczas pracy nauczyciela, którą doskonale wykorzystuję ucząc i wychowując nasze dzieci, a o której usłyszałam na jednych z pierwszych zajęć z pedagogiki:
„Powiesz – zapomnę, pokażesz – zapamiętam, przeżyję, doświadczę – zrozumiem.”
Tę ideę doskonale wykorzystują Niestraszki zapraszając dzieci do wspólnej zabawy na platformie edukacyjnej, w opowiadaniach autorki książek dla dzieci Joanny Wachowiak „Przygody Niestraszków”, w książce z zadaniami „Niestraszki, fraszki i igraszki”.
Każdy bohater uczy dzieci jednej, ważnej zasady dotyczącej bezpieczeństwa. Dzieci wspólnie z Niestraszkami poznają świat i uczą się o zagrożeniach. Każda opowieść jest zakończona wpadającą w ucho rymowanką.
Na platformie edukacyjnej każdy znajdzie coś dla siebie. Zarówno rodzic, jak i dziecko. Dostępne są audiobooki, gry, zabawy, konkursy, a także porady dla rodziców.
Ja z dzieciakami wczoraj słuchaliśmy już audiobooków. Jeśli chcecie pobrać te opowieści wpiszcie kod:
PZU SZKOŁA. Zadziała 🙂
To wczorajsze spotkanie przypomniało mi, że pewne strachy uciszyłam w swojej głowie, a jako mama muszę być czujna – szczególnie przy tak małych i rozbrykanych dzieciach.
Chętnie poznam Twój pomysł na rozmowy z dziećmi o bezpieczeństwie.
Rozmawiacie, czy raczej czekacie aż urosną?
