Wybór krzesełka do karmienia

by Matczyne Fanaberie

Krzesełko do karmienia pojawia się w głowie, gdy zaczynasz zbierać wszelkie niezbędne akcesoria do rozszerzania diety dziecka. Krzesełko dla dziecka nie jest wcale takie banalnym wyborem i warto poświęcić chwilę, aby dokonać dobrego wyboru. Oglądając kolejne krzesełka zaczęliśmy tworzyć swoją listę cech jakie powinno mieć idealne, wg nas oczywiście, krzesełko dla Pierworodnej.

Jak wybrać krzesełko do karmienia?

1. Nieróżowe.
To było pierwsze hasło męża w temacie krzesełka. Zgodziłam się, gdyż jakoś nie mam potrzeby, aby róż zdominował naszą jadalnię.
Kolejne cechy były już bardziej przemyślane i dotyczą raczej funkcjonalności.

2. Po dłuższej dyskusji stwierdziliśmy, że chcemy plastikowe.
Piękne są te drewniane, gdzie dziecko swoje jedzenie ma na stole rodziców, ale jednak nie teraz,
bo nasz stół jest za mały, żeby pomieścił jeszcze całą zastawę stołową Pierworodnej.

3. Ma mieć 4 nogi, a nie jakieś wygibańce 😉

4. Tacka ma mieć brzegi, żeby jak Pierworodna wyleje picie
lub coś innego nie leciało od razu na Nią.

5. Znając możliwości naszej Pociechy stanowczo muszą być szelki bezpieczeństwa.

6. Regulowane oparcie, dziś jeszcze raczej je w pozycji półsiedzącej – półleżącej.

7. Tacka musi mieć możliwość zdjęcia, łatwiej będzie utrzymać ją w czystości 😉

8. Regulacja wysokości siedzenia.

9. Składany podnóżek.

10. Rozsądna cena – obserwując inne dzieci widzę, że 2 latki wcale już nie chcą siedzieć w swoim krzesełku, a wręcz atrakcją jest krzesło dorosłych 😉 więc raczej nie będzie to zakup na lata jak piszą często producenci.

Tak oto z naszą 10 zaczęłam wielkie poszukiwania w sklepach internetowych.
Znaleźliśmy swój typ – krzesełko do karmienia TINO DELTI – tego chcemy 😉

krzesełko do karmienia

zdjęcie ze strony sklepu MamaDama

Niestety kilkakrotnie rozczarowało mnie podejście sklepów do klienta.
Ja nie ogarniam po co sklep umieszcza produkty, których nie ma. Nie chodzi wcale o to, że nie ma go od dnia czy tygodnia, bo 2 razy usłyszałam, że już od kilku miesięcy nie sprowadzają tego modelu. Jednak to nie jest najbardziej zaskakujące. Są takie sklepy, które wystawiają produkt – ja kupuję – kolejny krok płatność – to płacę. Następnego dnia dostaję e-maila, że przepraszają ale nie mają tego krzesełka ;( Ups, a za kilka dni proszą mnie o opinię odnośnie zakupów …
Słów brak – nawet mi 🙂

Suma sumarum zakończyliśmy swoje poszukiwania dokonując zakupu w sklepie MamaDama.
Kontakt z właścicielką bez żadnych problemów, a gdy okazało się że dostarczone krzesełko ma wadę od razu wysłała zamiennik 😉

Więcej takich miejsc poproszę.

You may also like

2 komentarze

M. 26 lutego 2013 - 20:46

Dziękuję 😉 ja widziałam kilka nietrafionych zakupów krzesełek dla dziecka wśród znajomych i na początku to było na zasadzie co NIE, a potem zaczęło się składać w całość 😉

Odpowiedź
searcherofthebeauty 30 listopada 2013 - 20:45

Bardzo praktyczny i pomocny ten pościk:) My mamy dwa krzesełka do karmienia.jedno plastikowe, takie proste ikeiowskie ale z blacikiem, stoi w kuchni(też mamy mały stół)drugie drewniane w naszym pokoju.W obu chętnie siedzi i się bawi.Ja nie miałam właściwie żadnych wymagań co do krzesełka.Nawet się nie zastanawiałam nad tym.Po prostu kupiłam, i jestem zadowolona, natomiast wiem teraz, że mogą mieć regulację oparcia, zdejmowane blaciki…nieźle,to duże ułątwienie dla rodziców.Pozdrawiam, i zapraszam do nas http://dzidziastyle.blogspot.com/

Odpowiedź

Zostaw komentarz