Home Czytelnia Basia i wolność

Basia i wolność

by Matczyne Fanaberie

Zapraszam Was na cudowną przygodę z Basią. Dziś Basia i wolność. Ta mała rezolutna dziewczynka pojawiła się w naszym domu prawie rok temu. W sumie pojawiła się ot tak, bez wcześniejszego planowania i analizowania, czy warto. To była krótka rozmowa na Warszawskich Targach Książki, podczas której wiedziałam, że nadajemy na tych samych falach i że dzięki Basi będzie mi łatwiej rozmawiać z naszą Pierworodną o trudnych, a jednocześnie ważnych tematach.

Kiedy Marianna poznała Basię – serię książek Zofii Staneckiej – pokochała tę szaloną dziewczynę i z niecierpliwością oraz niekłamanym zaciekawieniem w oczach witała każdą Jej nową przygodę. Już za kilka dni, 13 kwietnia br., będzie premiera najnowszych przygód Basi.

Basia i wolność

to wydanie jubileuszowe przygotowane przez Wydawnictwo EGMONT, poprzedzające 225 rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja.

 

Basia egmont
Basia wraz z całą rodziną: mamą, tatą, Jankiem i Frankiem wybiera się do muzeum na wystawę pamiątek historycznych. Początkowo Basia wcale nie chce wychodzić z domu. Podczas jazdy autobusem i także w muzeum Basia nadal jest w kiepskim nastroju i zachowuje się mało przyjaźnie wobec otaczających ją ludzi.

Wyprawa do muzeum staje się dla Basi doskonałą lekcją o tym, czym są wspólnie przyjęte przez ludzi zasady. Mama i tata tłumaczą swojej pięciolatce, po co ustalono zasady i dlaczego mimo, że jesteśmy wolni, chcemy ich przestrzegać.

Tato stara się wytłumaczyć dziewczynce różnicę między zakazami, a zasadami. Temat nie jest prosty, ale jak zawsze autorka przygód Basi wyciąga rękę w poradzeniu sobie z nim podczas rozmów z przedszkolakiem.

Basia i wolność
Naszej Mariannie zdecydowanie przypadła do gustu opowieść o ciężarówkach żelków, ale już mniej o konsekwencjach jedzenia przez poddanych króla tychże żelków 🙂

Basia i wolnosc Zofia Stanecka

Cykl o Basi jest dla mnie fenomenem. Cieszy się ogromną popularnością. W Polsce sprzedało się dotąd ponad 500 000 egzemplarzy książek o Basi.

Dla mnie bardzo pomocne w tłumaczeniu codziennych spraw są tytuły:

  • „Basia i słodycze”
  • „Basia i bałagan”
  • „Basia i opiekunka”
  • „Basia i pieniądze”

Ta szalona i radosna dziewczyna jest z nami podczas jazdy samochodem, gdy słuchamy audiobooka, podczas czytania książek, malowania malowanek, a w planach mamy wykonanie własnej książki o Basi 🙂

 

 

 

Recenzja powstała w ramach współpracy z: 

You may also like

1 komentarz

Małgorzata Skiba 13 kwietnia 2017 - 09:37

Zaciekawiłaś mnie. Zasnanowię się nad zakupem. Moja córcia na 10 miesięcy i hitem jest obecnie Pepa Pig. Miś Uszatek i Kubuś Puchatek czekają w kolejce:)

Odpowiedź

Zostaw komentarz