Znacie zabawki marki Dumel? Do nas w ostatnim czasie zawitał traktor z farmerem Dumelkiem. W okresie przedświątecznym kupujemy więcej zabawek i prezentów dla dzieci. Warto wybierać dobrze. Dobrze dla naszych dzieci i ich rozwoju.
Odkąd zostałam mamą zwracam większą uwagę na zabawki. Nie tylko na jakość ich wykonania, ale także na funkcjonalność, na to, co i w jakim stopniu jest naszym dzieciom potrzebne.
Zabawka interaktywna traktor z farmerem Dumel
Kiedyś bardziej kierowałam się reklamami w TV, sklepach. Dziś szukam zabawek, które będą spełniały przede wszystkim dwie funkcje:
Będą wspomagały rozwój naszych dzieci
Pozwolą mi na chwilę odpoczynku
Tak, szukam zabawek, które zajmą nasze dzieci chociaż na 10 – 15 minut. Myślisz, ze to egoizm? A masz dzieci? Gwarantuję Ci, że to nie kwestia egoizmu, a dbanie o każdego członka rodziny. To praktyczne podejście do macierzyństwa.
Nasi bliscy i znajomi wiedzą, że nie przepadam (delikatnie mówiąc) za zabawkami grającymi. Jedyne zabawki z dźwiękiem, które sama zakupiłam to były instrumenty muzyczne i gadająca lalka. Nie oznacza to, że to jedyne zabawki z dźwiękiem jakie posiadają nasze dzieciaki.
Jedną z takich zabawek, która zawitała w naszym domu niespodziewanie był traktor z farmerem i zwierzętami. Zabawka składa się z traktora z przyczepą oraz farmera Dumelka i Jego zwierząt – koń, świnka, kurka, owieczka i krówka. Wszystkie elementy zabawki są wykonane z dużą starannością. Nie ma żadnych elementów, które byłyby niebezpieczne dla maluszka. Zabawka przeznaczona jest dla dzieci po 12 miesiącach. Sądzę, że to odpowiednie oznaczenie. Dodatkowo dużym plusem są kolory – zabawka składa się z podstawowych kolorów i może służyć do ich nauki z maluchem. Kolory nie blakną – zostawiliśmy specjalnie w nasłonecznionym miejscu. Traktor jest także odporny na rzucanie i uderzanie. Junior sprawdził to doskonale trenując motorykę dużą.
Traktor z farmerem Dumelkiem jest doskonałym narzędziem do rozbudzania wyobraźni dziecka. Warto usiąść z nim razem i rozmawiać o tym, co słyszy, kogo farmer wiezie na swojej przyczepie i gdzie mieszka każde ze zwierząt. Możecie wspólnie zaaranżować gospodarstwo wiejskie.
Każde zwierzę wydaje naturalne odgłosy. Można to wykorzystać i zaproponować dziecku nie tylko nazywanie zwierząt, ale także ich naśladowanie. Jeśli macie taką możliwość możecie wybrać się na poszukiwanie takich zwierząt w terenie 🙂
Zabawka wspiera także motorykę małą, gdyż aby zwierzątko wyrecytowało wierszyk, czy naśladowało odgłosy prawdziwych zwierząt należy je włożyć w odpowiednie miejsce na przyczepie farmera.
Dzieci były zachwycone od pierwszego spotkania z Dumelkiem. Ja z pełną odpowiedzialnością mogę polecić tę zabawkę, pomimo sceptycznego podejścia z mojej strony na samym początku. To zabawka zarówno do samodzielnej zabawy, do integracji rodzeństwa – przynajmniej chwilowej, a także do zabawy z nauką z rodzicami. Czemu jeszcze lubię tę zabawkę?
Mam swoje #trzyminutyciszy na wypicie kawy, gdy dzieciaki bawią się wspólnie traktorem z farmerem i Jego inwentarzem.
Weźcie pod uwagę planując zakupy prezentów na Święta 🙂 To będą dobrze zainwestowane pieniądze 🙂
9 komentarzy
Gdyby jeszcze był drewniany…. 😉
Mój syn miał podobne zabawki, innej firmy. Fajne były. Dzięki za ciekawy artykuł.
Ciekawa propozycja.
Ale fajny traktorek córce na pewno by się spodobał uwiwlbia zwierzątka. Pozdrawiam i zapraszam do nas https://siostrydajarade.blogspot.com/2016/11/sadzimy-las-smok-obibok-poleca-granna.html?m=1
Zosia już na to trochę za duże, ale bardzo ładne cudeńko:)
Myślę, że gdyby moje dzieci miały 12 miesięcy, też by się zajęły tym traktorkiem 🙂
Liwia by oszalała! Kocha zwierzęta jak nikt 🙂
Ja też nienawidzę zabawek grających. A jak już muszą grać, to powinny mieć opcję wyłączenia dźwięku lub ściszenia – czy traktorek ma taką? Aczkolwiek opcja dopasowywania zwierzątek do miejsc dla nich przeznaczonych i rozpoznawanie dźwięków – super sprawa.
niestety nie ma tej opcji, ale to prawda, że warto by to dodać. Chociaż przy naszych dzieciach takie opcje nie zdawały egzaminu, bo zaraz się orientowały co i jak 😀