Dziś żagle z dzieckiem brzmią dla mnie jak abstrakcja. Staram się w głowie jakoś to układać, ale przyznam, że średnio mi idzie.
Żagle z dzieckiem fajnie dla mnie wyglądały jak patrzyłam sobie z boku.
Kiedy przypomnę sobie żeglowanie po Mazurach, czy Morzu Śródziemnym i mijane żaglówki z dziećmi widziałam fajną zabawę. Przed pierwszą taką naszą wyprawą mam jednak sporo obaw, stresu i niewiadomych. Tym bardziej, że ostatnio mamy wrażenie, że dzieciaki totalnie nie słuchają i nie słyszą, co do nich mówimy.
Przygotowując się do tej wyprawy szukałam różnych informacji, jak przygotować siebie i dzieci. Chciałabym, aby było radośnie, ale i bezpiecznie.
Oczywiście zrobiłam wywiad środowiskowy, opierałam się na własnych doświadczeniach oraz zapytałam mamę dwójki maluchów, która ma takie wyprawy za sobą.
Żagle z dzieckiem – co zabrać?
Warto uzmysłowić sobie, że Mazury to nie Morze Śródziemne i musimy być przygotowani na kaprysy pogody.
To nasza aktualna lista
1. Czapki od słońca (najlepiej na sznurkach, bo wiatr często je zwiewa za burtę).
Nie udało nam się kupić dla dzieci takich czapek więc wykorzystując nitkę, tasiemkę/sznurek i spinacz stworzyłam swoją wersję.
2. Okulary przeciwsłoneczne – najlepiej z polaryzacją.
Koniecznie z zabezpieczeniem przed spadaniem, czyli na sznurku/gumce. Znaleźliśmy takie w decathlonie.
3. Mocne filtry ochronne od słońca. Tutaj wybór jest ogromny i posiadając dzieci na pewno masz swoje ulubione i sprawdzone. Ja od dwóch lat zdecydowanie wolę spray niż krem.
4. Kamizelki ratunkowe dla dzieci. Niestety nie zawsze na łódce są kamizelki dla dzieci więc warto się zabezpieczyć.
Kapok jest niezbędny jak szczoteczka do zębów 🙂
5. Odpowiednie obuwie.
W przypadku sandałów koniecznie takie, które ochronią palce. Ta wskazówka dotyczy nie tylko dzieci 🙂
Oczywiście także sandały i obuwie pełne. U nas niezmiennie sandały Keen, które wielokrotnie ochroniły palce maluchów. Korzystamy już kolejny sezon.
6. Sztormiak, najlepiej spodnie + kurtka przeciwdeszczowa. Obowiązkowo kalosze.
Jeśli w czasie deszczu dzieci będą bawić się pod pokładem, to wychodząc na zewnątrz szybko znajdą miejsce, gdzie jest najwięcej wody.
7. Ciepłe polarowe ubranie (polar szybko schnie).
8.Czapka i szalik.
Czasami latem potrafi nieźle zawiać chłodem więc taka czapka chroni od wiatru i zimna, (rękawiczki też nie zawadzą).
9. Stroje kąpielowe oraz pianki/koszuli termiczne do długiego plażowania w zimnej wodzie. Koniecznie ręczniki szybkoschnące.
Wcześniej dzieci korzystały z naszych, jednokolorowych. Teraz mają swoje piękne, kolorowe, ze specjalnie wybranymi wzorami. Duży wybór znajdziecie TUTAJ
10. Zabawki na plażę (do kapania, budowania zamków, etc.) oraz zestaw zabawek do zabawy pod pokładem na deszczowe dni.
11. Prześcieradło (miło jest je rozłożyć na tych łódkowych materacach) oraz śpiwór.
12. Zestaw apteczny.
Oczywiście tutaj zabieramy wszystko, co jest konieczne oraz to, co może się przydać.
13. Preparaty na komary i kleszcze.
14. Nocnik turystyczny – Potette plus lub TRON.
Ten niezbędny nocnik turystyczny możesz kupić z rabatem 7% korzystając z kodu matczynefanaberie TUTAJ
15. Rękawki, piłka plażowa, kółko do pływania.
Żagle z dzieckiem to czas, gdy poznajemy siebie nawzajem. To czas, gdy musimy nauczyć się funkcjonować i respektować zasady panujące na małej powierzchni.
Cały czas jest we mnie strach, ale co tam AHOJ przygodo 🙂
Jak jest u Was zabieracie dzieci na żagle? Może uprawiacie inne wodne sporty razem?
14 komentarzy
Fantastycznie poradziłaś sobie z tymi czapkami. Skorzystam z tego patentu! 🙂 Życzę Wam przyjemnego żeglowania 🙂
Już wróciliśmy i mam dużo myśli w głowie po tym wyjeździe.
Czapki ze sznurkiem sprawdziły się genialnie 🙂
Wypad na żagle to nie przelewki jeśli chodzi o przygotowanie się do niego. Wprawdzie nigdy nie byłam, ale szwagier jeździ od czasu do czasu ze swoimi dzieciakami i zawsze są wyposażeni na każdą ewentualność.
Teraz to raczej dziecko mnie zabiera żagle 🙂
Cudownie 🙂 Mam nadzieję, że nam udało się zarazić miłością do żagli nasze smyki 🙂
Doskonałe zestawienie, a wszystkie planszówki na wagę złota. Dodam, że nie tylko na wypad z dzieckiem <3
Oj tak, planszówki to cenny skarb w różnych okolicznościach
Sama nigdy nie byłam na żaglach więc nie zastawiałam się co trzeba zabrać. Wiele z rzeczy które trzeba zabrać dla maluszków trzeba też wziąć ze sobą jako dorosły.
Dokłądnie tak 🙂
Ile zabawek! Nie będą przez nie miały czasu popatrzeć na piękne widoki i nacieszyć się naturą 😉
Czasami zabawki są niezbędne. Szczególnie, gdy pogoda nie sprzyja i trzeba siedzieć pod pokładem.
Też polecam sandały Keen. Stopa oddycha, a palce zabezpieczone, nadają się nawet na kamieniste ścieżki, coś fantastycznego 🙂
U nas zaróno dzieci, jak i ja nie wyobrażam sobie już innych butów 🙂
Super lista! A pierwsze zdjęcie jest kapitalne – jak z jakiejś rajskiej wyspy! 🙂