Basia i przyjaciele – nowa seria pod choinkę

by Matczyne Fanaberie

Basia i przyjaciele to seria opowiadań przygotowanych przez Wydawnictwo Egmont dla trochę starszych czytelników cudownej i rezolutnej bohaterki książek „Basia” Zofii Staneckiej.
Basia dorasta, tak samo jak jej czytelniczki, więc można tylko się cieszyć, że Basia nadal będzie nam towarzyszyć. Dzięki nowej serii książek poznajemy bliżej przyjaciół Basi, ich codzienność oraz zaobserwujemy genialnie zobrazowane emocje i relacje między rówieśnikami oraz dziećmi i rodzicami.

Dotychczas ukazały się dwie książki w tej serii: „Basia i przyjaciele. Anielka” oraz „Basia i przyjaciele. Antek”.

 

„Basia i przyjaciele. Anielka”

Anielka bardzo tęskni za tatą i czeka na jego powrót. W takich chwilach bezcenna jest przyjaciółka. Basia sprawdza się w tej roli idealnie. Dzięki tej opowieści wiemy już dlaczego najbliższa przyjaciółka Basi jest , pochłoniętą marzeniami, żyjącą we własnym świecie grzeczną dziewczynką. To zupełne przeciwieństwo Basi.

Basia i przyjaciele anielka

Basia i przyjaciele anielka

„Basia i przyjaciele. Antek”

„Basia i przyjaciele. Antek” to świetna książka zapraszająca dzieci w świat trudnych relacji. Basia w książce nie skarży na brata i kuzyna. Szuka innego zajęcia, a oni po jakimś czasie odkrywają, że młodsza dziewczynka może być świetnym kompanem zabaw.

Basia i przyjaciele antek

antek basia i przyjaciele

Obie książki są kolejnymi dowodami na to, że z Basią nigdy nie jest nudno, a jej przyjaciele pokazują młodym czytelnikom kolejne odsłony prawdziwych życiowych relacji międzyludzkich. Książki aż kipią od emocji. Pojawienie się starszych bohaterów wprowadza nas w świat głębszych i trudniejszych relacji i emocji, z którymi młody człowiek musi sobie radzić.

 

 

 

Recenzja powstała w ramach współpracy z: 

You may also like

3 komentarze

MamaOlenki 27 listopada 2016 - 21:14

Chyba skorzystam z podpowiedzi i kupię córce

Odpowiedź
Kobieca Myślodsiewnia 27 listopada 2016 - 21:14

Moje córy chyba jeszcze za małe są na tą lekturę, ale kto wie co nam w ręce wpadnie w przyszłości? 🙂 Lubię takie recenzje – proste, konkretne i na temat. 🙂

Odpowiedź
Madame Giussani 27 listopada 2016 - 21:14

U nas jeszcze za wcześnie na książeczki, Mała ma się urodzić za miesiąc. 🙂 Pewnie dopiero za rok zainteresuję się takimi lekturami. 🙂

Odpowiedź

Zostaw komentarz