Kiedy poznałam mojego męża śmiałam się, że jestem dziewczyną ze wsi.
Pomimo, że urodziłam się i wychowywałam przez kilkanaście lat w mieście to wyprowadzka na wieś była milowym krokiem w moim życiu, w moim rozwoju i w spojrzeniu na świat.
Przeprowadzka zmieniła moje życie i zmieniła mnie.
Kiedy wyjechałam z domu i zaczęłam budować własne miejsce na ziemi znów było ono w mieście. Próbowałam stworzyć namiastkę mojego wiejskiego świata na balkonie. Balkon był zdecydowanie za mały. Miłość zaciągnęła mnie do stolicy, gdzie było mi duszno i ciasno. Chciałam wyjechać w Bieszczady, albo przynajmniej na wieś. Dziś wspólnie budujemy swoje miejsce.
Z wyboru – na wsi 🙂
Wsi spokojna, wsi wesoła
Właśnie o takim zakątku marzyłam i takiego szukaliśmy. Jednak nie zawsze jest tak, jak sobie wyobrażasz.
Jeśli wieś kojarzy Ci się tylko ze świeżym powietrzem, ćwierkaniem ptaszków o poranku czy sielanką to warto, abyś przejrzał na oczy. Wyprowadzka ma wiele plusów. Nieograniczoną przestrzeń na krzyki dzieciaków, bieganie po polach, czy poznawanie empiryczne stworzeń i roślin. Ma też jeszcze coś, o czym niewiele się mówi – smog na wsi.
Smog na wsi
Taka decyzja to także minusy. Nie chodzi wcale o odległość od miasta, czy pobliskiego sklepu. Tak, jak w większości miast, tak i na wsi jest wszędobylski SMOG. Czasami się zastanawiam, czy nie ma go tutaj więcej.
Panuje powszechne i całkowicie mylne przekonanie, że smogu na wsi nie ma. Tymczasem problem jest widoczny gołym okiem. Z większości kominów unoszą się kłęby dymu przeróżnej barwy. To często dym, który szczypie w oczy i gryzie w nos, to nie potrzeba specjalnej aparatury pomiarowej, żeby zorientować się, że coś jest nie tak. Ludzie, którzy mieszkają w takich okolicznościach „przyrody” nie zwracają uwagi lub są „przyzwyczajeni” do takiej sytuacji.
Warto zatem wybierając przeprowadzkę na wieś zweryfikować, jaki system grzewczy panuje w danej miejscowości.
Zanieczyszczone powietrze, z którego korzystamy każdego dnia, niesie ze sobą poważne konsekwencje zdrowotne. „Smogu nie można lekceważyć. Wpływa na układ oddechowy, układ nerwowy i krwionośny. Jest także bardzo niebezpieczny dla kobiet w ciąży, dzieci i osób starszych. U najmłodszych może prowadzić do słabszego rozwoju fizycznego i intelektualnego. Zanieczyszczone powietrze wydłuża także czas leczenia infekcji układu oddechowego i sprawia, że mają one cięższy przebieg.”
Dlaczego tak mocno cierpimy z powodu smogu?
W jaki sposób skutecznie zmniejszyć poziom zanieczyszczenia powietrza?
Odpowiedzi na powyższe i inne, bardzo intrygujące pytania znajdziemy w najnowszym filmie „Punkt krytyczny – Energia odNowa”. Będzie ich poszukiwał aktor Marcin Dorociński. Twórcami dokumentu są Fundacja WWF Polska wraz z partnerami projektu Energia odNowa.
Premiera już jutro, 14 maja, podczas warszawskiego festiwalu Millennium Docs Gravity.
Film będzie wyświetlany także w ośmiu polskich miastach: Krakowie, Lublinie, Bydgoszczy, Gdańsku, Gdyni, Szczecinie, Katowicach i Łodzi oraz dwóch za granicą: w Berlinie i Brukseli.
- w poniedziałek 22 maja Multikino w Krakowie,
- we wtorek 23 maja Multikino w Galerii Katowickiej,
- w środę 24 maja Multikino Arkady Wrocławskie,
- w czwartek 25 maja Multikino Stary Browar w Poznaniu,
- w piątek 26 maja Multikino w Łodzi,
- w poniedziałek 29 maja Multikino w Galaxy Centrum w Szczecinie,
- we wtorek 30 maja Multikino w Gdańsku,
- w środę 31 maja Multikino w Bydgoszczy.
Pokazy są darmowe. Bilety na specjalne pokazy filmu „Punkt krytyczny – Energia odNowa”, zakończone debatą z udziałem ekspertów są dostępne na stronie energiaodnowa.pl
4 komentarze
To poważny problem naszych czasów.
Od tego się nie ucieknie 🙁 Ja mam sąsiada, który pali jakimiś śmieciami, które tak smierdzą, że wieczorem nie moge okna otworzyc 🙁
|Niektórzy ludzie są bez jakiegokolwiek pomyślunku!
No tak, jak nie spaliny, to bezmyślny sąsiad. Nigdy nie wiadomo, na kogo się trafi, niestety, bardzo nad tym ubolewam bo też wkrótce chcemy przenieść się na wieś.