Żubr Pompik pojawił się w naszym domu dzięki październikowej nowości wśród gier planszowych Wydawnictwa EGMONT. Nie miałam pojęcia, że tak lubiany przez nas Tomasz Samojlik przygotował książki dla dzieci o ciekawskim żubrze, mieszkańcu Puszczy Białowieskiej.
Żubr Pompik to dobrze przygotowana gra planszowa dla dzieci od lat 4. Gra autorstwa Martina Nedergaarda Andersena, dla 2-5 graczy. Czas rozgrywki to ok. 20 minut.
Żubr Pompik – gra planszowa dla dzieci
Obserwując nasze dzieci utwierdzam się w przekonaniu, że gry planszowe mają niezastąpiony wpływ na rozwój emocjonalny dzieci. Podczas wspólnej gry pojawia się ogrom emocji. Zarówno tych pozytywnych, jak i takich z którymi warto uczyć się sobie radzić, np. smutek po przegranej grze.
Grając w gry planszowe, dzieci uczą się różnych rzeczy ot tak. Pojawiają się nowe słowa, uczą się liczyć, myślenia przestrzennego, a przede wszystkim tego, że nauka jest przyjemna. Taka jest także gra planszowa z Pompikiem.
Gracze mogą wykorzystać trudniejszy lub łatwiejszy wariant gry. Z tym prostszym doskonale radzą sobie już czterolatki lub przy niewielkiej pomocy nawet trzylatki.
Dzięki wycieczce przez Puszczę dzieci poznają zwierzęta, uczą się liczyć, ćwiczą pamięć i logiczne myślenie. Gra Żubr Pompik to takie rozbudowane memory, które u nas w domu jest bardzo lubiane.
To kolejna doskonała gra, w którą można grać całą rodziną. Jej atutem jest także samo wykonanie. Zarówno gruba tekturowa, składana plansza, jak i żetony i wizerunki zwierząt nie powinny ulec szybkiemu zniszczeniu.
Sam Żubr Pompik został wykonany z drewna, podobnie pionek słońca.
Ostatnio obserwuję, że brakuje nam jednego elementu w większości gier – bawełnianego woreczka, aby można było łatwo spakować taką grę w podróż. My często zabieramy gry na nasze rodzinne wycieczki, nie tylko na wakacje 🙂
To kolejna gra, która zostanie u nas na dłużej i zdecydowanie polecamy ♥ ♥ ♥
Recenzja powstała w ramach współpracy z
11 komentarzy
Uwielbiamy planszowki!
Macie jakieś ulubione?
Bardzo fajna gra! Właśnie muszę się niedługo wybrać do zagrody żubrów i pokazać je dziecku.
Nasze dzieciaki widziały wcześniej żubry i chętnie opowiadały, nawiązywały do wycieczki podczas gry
Kolejna świetna propozycja Egmont (y) długo myśleliśmy nad nią, czy się skusić czy też nie…i niestety nie wybraliśmy jej, a szkoda bo prezentuje się dość ciekawie.
Zdecydowanie polecamy 🙂
Nie wiem czemu, ale zawsze miałam duży sentyment do żubrów. Wydaja mi się takie poczciwe 🙂 Myślę, że gra w taką planszowke to sama przyjemność 🙂
Tak właśnie jest
Zamówiłam grę dla Jasia i aż jestem ciekawa jak mu się spodoba.
Małgoś, obserwując nasze dzieciaki sądzę, że tak 🙂
Uwielbiam tego typu gry dla dzieci 🙂