U mnie, jak wszelkie przepisy, został poddany lekkiej modyfikacji.
Składniki na 12 muffinek:
- 3 jabłka
- 200 g mąki orkiszowej
- 50 g mąki żytniej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka przyprawy do piernika
- 100 g brązowego cukru
- 100 ml miodu
- 60 ml naturalnego jogurtu
- 125 ml oleju słonecznikowego
- 2 jajka
- 40 g pestek dyni i słonecznika
- 10 g żurawiny
Obierz jabłka, usuń gniazda nasienne, pokrój na małe kawałeczki.
Rozgrzej piekarnik do 200 C. Wyłóż papilotkami formę na muffiny.
Mąkę, proszek i cynamon wsyp do miski i wymieszaj.
W osobnym naczyniu wymieszaj cukier, miód, jogurt, olej i jajka. Wlej mieszankę mokrych składników do suchych, dodaj przygotowane wcześniej jabłka, pestki słonecznika i żurawinę i wymieszaj tylko do połączenia składników. Za pomocą łyżki przełóż do papilotek, muffiny niespecjalnie rosną, można więc mocno wypełnić papilotki bez obaw. Na wierzchu każdej babeczki można posypać suszoną żurawinę i pestki słonecznika.
Piecz około 20 min. Przestudź na kratce (mnie rzadko się to udaje 🙂
Smacznego 🙂