Święta kojarzą się z rodziną. W sumie każde Święta lubię spędzać wśród ludzi, w gwarze i śmiechu najbliższych. Wielkanoc od zawsze kojarzy mi się z karbidem i kolorowanymi jajkami. Ten pierwszy było czuć i słychać podczas porannej procesji, a kolorowe jajka to była specjalność dzieci.
Można pokolorować farbkami do jajek lub zwykłymi farbami. Takich jajek jednak już raczej nie zjemy.
Możemy wybrać trochę trudniejsze rozwiązanie, ale równie pięknie kolorowe. Naturalne barwniki do jajek mamy w większości w domu. Czasami nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Naturalne barwniki do jajek
Pewnie nie raz zastanawiałaś się, jak pokolorować w tym roku jajka na świąteczny stół. Mam dla Ciebie jedną odpowiedź – naturalnie. Naturalne barwniki do jajek są proste w użyciu. Dodatkowo nie są zagrożeniem zatruca dla dzieci, któe chętnie u nas uczestniczą w takich barwionych przygotowaniach.
Wybieraj jajka o jasnych skorupkach. Uzyskasz bardziej intensywny kolor.
Jak przygotować naturalne barwniki do jajek wielkanocnych?
Dany składnik (barwnik) zalej wodą i odstaw na całą noc, a najlepiej na 24 godziny.
Po tym czasie zagotuj i dolej 1 – 2 łyżki octu.
Kiedy wywar ostygnie włóż jajka i ugotuj. Im dłużej jajko będzie w barwniku tym kolor będzie mocniejszy, bardziej intensywny.
Czasami można skorzystać z gotowego soku, jak np. sok z buraka, sok z marchewki.
Kolory
FIOLETOWY – sok z buraków, buraki liofilizowane, płatki ciemnej malwy lub mieszanka borówki amerykańskiej z łupinami czerwonej cebuli. Każdy składnik da inny odcień – od ciemnego fioletu do błękitu.
ŻÓŁTY – kurkuma, curry, kwiat rumianku, żółta cebula, marchew (ciemny żółty wchodzący w pomarańcz).
ZIELONY – pokrzywa, szpinak, młode źdźbła żyta, wywar z jemioły, kora brzozy, młoda trawa.
CZERWONY – kora dębu, łupina czerwonej cebuli, kwiat hibiskusa, owoce żurawiny lub bzu czarnego, suszone jagody, wywar z buraka z kroplą octu. Bez octu wyjdzie fiolet.
CZARNY – szyszki olchy
BRĄZOWY – mocne wywary z kawy lub herbaty
Weź pod uwagę, że farbując jajka naturalnymi barwnikami nie uzyskasz jednolitego odcienia. Czasami jajko może zabarwić się w plamki lub mieć różne stopnie zabarwienia skorupki. To naturalne, a wręcz dodaje uroku 🙂
9 komentarzy
Super, nawet by mi to do głowy nie przyszło 🙂
A ja się zastanawiam dlaczego te moje pisanki takie blade 😉
Miałam posłać męża do sklepu po sztuczne, chemiczne barwinki – ale po tym poście chyba wypróbuję te naturalne i wykorzystam to, co już mam w swojej kuchni 🙂
Jestem leniwa i nie chce mi sie nawet jajek malować 🙂
Przyznam, że u nas zjadaliśmy jajka pomalowane farbkami czy pisakami, w sumie to i tak tylko skorupka. Ale chętnie skorzystam z tych porad bo po zdjęciu widzę, że pięknie się barwi. 🙂
Ja jeszcze czytałam, że do fioletowego można użyć czerwonej kapusty 🙂 ale moje lenistwo zwycięża i będziemy malować farbkami 😉
Ja wcześniej znałam tylko łupiny z czerwonej cebuli – jeśli użyjemy tylko ich to wychodzi ładny bordowy odcień. Dobrze wiedzieć, że jest tyle możliwości. Coś czuję, że będę szaleć w kuchni 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Super pomysł z tymi naturalnymi barwnikami 🙂 Kuszą mnie czarne pisanki, tylko skąd wziąć szyszki olchy…
Chyba i ja wypróbuję w tym roku naturalne barwniki.