Blok czekoladowy to kolejny niezapomniany smak z mojego dzieciństwa. Internet jest pełen przepisów na blok czekoladowy. Jedni dodają wafle, inni stawiają na dużą ilość rodzynek lub żurawiny. Nasz blok czekoladowy bazuje na przepisie znalezionym u mojej mamy. Zmniejszyłam ilość cukru – jest wystarczająco słodki, a także wykorzystałam to, że dziś dobre bakalie są na wyciagnięcie ręki.
Wyszedł obłędny blok, który smakował nam, naszym dzieciom oraz znajomym.
Blok czekoladowy
- 4 opakowania wafelków kakaowych, arachidowych lub mieszankę wafli i herbatników
- mieszanka ulubionych bakalii (u nas: orzechy laskowe, migdały, rodzynki, miechunka, żurawina i orzechy brazylijskie)
- 250 g rozpuszczonego masła
- 400 g mleka w proszku
- 1/2 szklanki wody
- 1/2 szklanki cukru lub 1/4 ksylitolu
- 4 łyżki dobrego kakao
1. Masło roztop w rondelku. Dodaj cukier, wodę i kakao. Wymieszaj wszystko i podgrzej do rozpuszczenia się cukru.
2. Wystudź całą mieszankę.
3. Do miski wsyp mleko, pokruszone wafle i dodaj wystudzoną masę.
4. Dokładnie wymieszaj i przełóż do formy wyłożonej folią spożywczą lub papierem do pieczenia.
Najlepiej sprawdzi się forma do keksów lub do tarty z wyjmowanym dnem.
5. Po schłodzeniu w lodówce można jeść po ok 3 godzinach.
To kolejny przepis, który wykonałam razem z moimi dziećmi.
Oni bawili się znakomicie, a ja znów świadomie wybieram, co jedzą moje dzieci.
16 komentarzy
Świetny przepis. Chętnie z niego skorzystam. 🙂
A co to ten biały proszek? Nie ma chyba nic w przepisie?
Ola, dzięki za czujność to mleko w proszku 🙂 Już dopisuję
Właśnie tak mi się wydawało 🙂 Przepis zachowam i może w końcu zrobię ten blok dla syna… Bez bakalii i orzechów z samymi wafelkami też będzie dobry?
Sądzę, że tak. My mamy w domu samych bakaliożerców więc bakalie są we wszystkim prawie 🙂
fantastyczna fanaberia 🙂 taki albo podobny blok czekoladowy jadlam ostatnio u mamy trzydziesci lat temu…. przez dluzszy czas byl to nasz ulubiony przysmak w rodzinie, zupelnie o nim zapomnialam, z pamieci nie byla bym w stanie odtworzyc przepisu
O raju, ale pyszności!
Zakochałam się w tym bloku! czy mogę prosić kawałeczek?
Koniecznie 😊
Mniaaaam! Robiłam coś takiego wieki temu. Dzięki Twoim zdjęciom już wiem czym zajmę się w weekend, takiego smaka mi narobiłaś!
uuu… wygląda smakowicie. A jak to przedstawiłaś to wydaje się takie proste w przygotowaniu!
Wieki czegoś takiego nie jadłam. Warto świadomie wybierac słodkości ktore je sie samemu, a szczególnie kiedy proponuje.sie je dzieciim.
A ja poznalam blok czkekoladowy dopiero niedawno 🙂
Super, wreszcie kiedyś spróbuję zrobić. Te piękne rybki naczynia to Duka czy coś innego?
Spróbuj koniecznie 🙂 Rybki kupiłam chyba w KIKu 🙂
Ło matko jak mi ślinka teraz cieknie 😉