Ostatnio zachęcałam Was do wypróbowania połączenia truskawki z lawendą. Dziś trochę odważniejsze smaki i troszkę ostrzejsze. Znów dżem truskawkowy trochę inaczej. Jednakże nadal pysznie. Nigdy wcześniej nie jadałam takiego dżemu czy konfitur. Takie połączenie smaków było dla mnie wyzwaniem i sama nie wiem skąd zaświtało w mojej głowie.
Zdecydowanie nie polecam robienia tego z czarnym pieprzem, to nie to samo 🙂
Tym razem nie czekałam cały dzień i skorzystałam z gotowego pomocnika, czyli pektyny. Może to być także preparat na bazie pektyny typu dżemix czy żelfix.
Dżem truskawkowy z kolendrą i zielonym pieprzem
- 1 kg truskawek
- 180 g cukru
- Sok z ½ cytryny
- 2 łyżeczki zielonego pieprzu w ziarnie
- 1,5 łyżeczki kolendry w ziarnie
- 2 czubate łyżki pektyny lub w ostateczności opakowanie gotowego dżemixu
Opłukane i odszypułkowane truskawki pokrój w połówki, a większe w ćwiartki, dodaj sok z cytryny i żelfix. Dokładnie wymieszaj i zagotuj. Dodaj utarte w moździerzu przyprawy. Dodaj cukier i zagotuj ponownie. Gotuj przez 3 minuty.
Gorącą konfiturę przełóż do wyparzonych słoiczków. U mnie wyszły 3 duże 370 ml słoiczki i 3 mniejsze 160 ml słoiczki weck.
Na dłuższe przechowywanie polecam pasteryzację przez około 20 minut.