Jeśli tak jak ja zastanawiałaś się skąd ten zachwyt nad kawałkiem mięsa, jak ludzie mogą dyskutować godzinami o sposobach przyrządzania steków oznacza tylko jedno. Wciąż nie wiesz, jak zrobić dobry stek i nigdy nie spotkałaś na swojej drodze Juliana Karewicza.
Kiedy słyszałam „stek” miałam niestety złe skojarzenia. Widziałam obrzydłą podeszwę zrobioną z mięsa. To coś, co kilkukrotnie próbowano mi wcisnąć jako stek na pewno nim nie było.
Lubicie steki? Ja nawet nie wiedziałam, że tak bardzo lubię!

zdjęcia: electrolux
Wszystko się wyjaśniło podczas spotkania z Julianem Karewiczem w TasteCenter Electrolux podczas warsztatów kulinarnych zorganizowanych przez markę Electrolux. Korzystając z nieobecności najmłodszych w domu zaprosiłam na ten uroczy i pełen wiedzy oraz dobrego jedzenia męża i oboje doskonale się bawiliśmy i zajadaliśmy pyszne dania. Co ważne przygotowaliśmy je pod czujnym okiem Juliana Karewicza i Kariny Zuchory.
Zazwyczaj na takie spotkania chodzę sama lub z dziećmi więc miło było wspólnie spędzić wieczór.

zdjęcia: electrolux
Podczas kilkugodzinnego spotkania miałam poczucie, że płynę na słowach wypowiadanych z pasją, zaangażowaniem i miłością. Tak, nie zawsze osoba prowadząca warsztaty robi to z pasją. Nie mam na myśli tutaj tylko spotkań kulinarnych. Tak dzieje się w każdej branży. Podczas kulinarnego spotkania z Julianem w studio kulinarnym Electroluxa było wyjątkowo. Wyjątkowość przebijała się na każdym kroku.
Kocham steki. Tak. Dzięki temu, że już wiem, jak zrobić dobry stek, gdzie w Warszawie kupić dobre mięso i jak wybierać dobre mięso na steki. Szef kuchni specjalizujący się w technikach obróbki mięsa, przeprowadził nas przez różne sposoby przygotowywania mięsa. Wytłumaczył czym różni się przyrządzanie drobiu od wołowiny. Wyjaśnił, jaki wpływ na przygotowanie dania ma technika sous vide. Udowodnił, że w warunkach domowych można grillować. O wszystkim opowiadał z pasją i zaangażowaniem. Ot tak, w międzyczasie przygotowaliśmy:
- Chłodnik toskański z pieczenią cielęcą w kruście z pistacji i ziół
Na pierwszy ogień poszła polędwica cielęca, która należało natrzeć dobrą musztardą dijon.
Pierwszy raz robiłam krust do pieczeni. Wiem jednak, że nie był to ostatni kawałek mięsa tak przyrządzonego.

zdjęcia: electrolux
W międzyczasie przygotowaliśmy chłodnik i oto powstała piękna kompozycja dla oka i smaczna dla podniebienia.
- Sałatka Cesar z domowym dressingiem i sousvide’ owaną piersią z kurczaka
- Stek z rostbefu z grillowanymi szparagami i masłem z kurkami
Zwieńczeniem wieczoru był przepyszny, acz prosty deser przygotowany przez samego Szefa.
- Truskawki zapiekane pod migdałowym koglem moglem
Jak jak zrobić dobry stek?
Najprostszy sposób to wybrać się na naukę do samego Szefa Juliana, który podczas warsztatów jest przewodnikiem a nie profesorem 🙂 Jeśli nie masz takiej możliwości zdradzę Ci kilka sekretów.
Jak przygotować się
do grillowania mięsa?
- 90% naszego powodzenia to jakość mięsa
- Mięso – na steki najlepsza jest wołowina sezonowana. Sezonowane mięso traci wodę i ma więcej smaku. Jeżeli Twój znajomy rzeźnik poleca wołowinę, twierdząc, że „jest świeża, bo bita wczoraj” to znak, że nie ma pojęcia o mięsie.
- Krojąc mięso pamiętaj, aby kawałek mięsa był równej grubości na całej długości. Najlepiej 2,5 – 3 cm.
- Zapominamy o marynacie. Tylko sól i pieprz. Można posiłkować się dobrą oliwą. Nie ma znaczenia, czy posolisz mięso przed czy po grillowaniu.
- Przerosty w mięsie są na plus. Nie unikamy takich kawałków. Tłuszcz jest nośnikiem smaku.
- Zainwestuj nie tylko w mięso ale i w termometr z sondą, który pomoże Ci przygotować idealnego steka.
- Zgrilluj 2,5 minuty z każdej strony
- Piecz w odpowiedniej temperaturze, czyli do osiągnięcia temperatury 50 – 57°C w środku mięsa.
Jeśli chcesz wypieczone mięso max 65 °C
Jaka powinna być temperatura
grillowania mięsa?
W zależności od temperatury grillowania otrzymasz odpowiedni stopień wypieczenia mięsa.
48 °C – blue (krwisty)
52 °C – 54 °C – medium rare ( średnio krwisty)
56 °C – 58 °C – medium (średnio wypieczony)
60 °C – 62 °C – medium to well (średnio mocno wypieczony)
65 °C – well done (wypieczony)
To spotkanie kulinarne pokazało mi kolejny brak mojego piekarnika.
Pomimo, że zakupiliśmy nowy piekarnik całkiem niedawno (3 lata temu) już od jakiegoś czasu wiedziałam, że brakuje w nim funkcji pary, która bardzo przydaje się podczas pieczenia chleba czy bułek, a także mięsa. Tydzień temu uświadomiłam sobie, że nasz piekarnik ma jeszcze jeden brak – nie ma w nim termometru, który mierzy temperaturę pieczonego mięsa.
Warsztaty z mięsem pokazały, że to istotny pomocnik w kuchni, a nie jakaś fanaberia. Musimy rozejrzeć się za jakimś termometrem analogowym, bo o zmianie kuchenki nie ma co nawet wspominać, gdyż zbieram dzielnie na ekspres do kawy z prawdziwym młynkiem i spieniaczem mleka, aby cieszyć się pyszną kawą.
Jeśli już o kawie wspomniałam to polecam Wam najbliższe spotkanie w TasteCenter Electrolux podczas którego będzie można poznać pyszne słodkości z szwedzkiej kuchni. Wszystko już 3 sierpnia br. podczas warsztatów z Szefem kuchni ambasady Szwecji w Polsce.
Lubię spotkania, warsztaty kulinarne, które oprócz miłego spędzenia czasu wnoszą także coś do mojej kuchni na dłużej. Ten wieczór taki właśnie był. Pełen wiedzy, dobrego jedzenia i w miłym towarzystwie. Polecam Wam serdecznie taką formę spędzania czasu. Czasami warto pogotować nie tylko w swojej kuchni 🙂
*Zdjęcie tytułowe pochodzi ze strony tastecenter.pl