Dzieci zadają pytania każdego dnia. Dla nich to często rodzaj zabawy. Warto wykorzystać do tego zabawy wspierające rozwój dziecka. Wszystkie znane mi dzieciaki kochają zadawać pytania. Czasami mam wrażenie, że pytania dlaczego… nie mają końca. U nas ostatnio Junior ma swoje ulubione sformułowanie: Mamo/Tato mogę Ci coś powiedzieć? Po tym prostym pytaniu zaczynają się kolejne bardziej wyszukane.
Przyznaję się, że czasami ignoruję niektóre pytania. Szczególnie, jeśli słyszę je po raz kolejny w przeciągu godziny. Kiedyś czytałam, że dzieci zadają średnio 300 pytań dziennie. Trudno mi było w to uwierzyć. Dziś wiem, że to możliwe. W przypadku naszej dwójki licząc razy 2 zaczynam się bać 🙂
Pytanie – odpowiedź, czyli zabawy
wspierające rozwój dziecka
Warto pamiętać, że nauka zadawania pytań, dopytywania – dlaczego, jak, po co – to naturalny etap w rozwoju dzieci. Uruchamia wyobraźnię, ćwiczy logiczne myślenie oraz wzbogaca słownictwo. Zwracam uwagę na to, jak mówią nasze dzieci i te zabawy sprawdzają się genialnie. Co ważne możemy wspomagać rozwój wyobraźni dzieciaków nie tylko poprzez odpowiedzi na ich pytania. Warto czasami zacząć zabawę w drugą stronę.
Niech nasze pytania nie kończą się na tym, jak było w szkole/przedszkolu i czy umyłeś zęby. Dzięki zadawaniu pytań przez rodziców dzieci mają możliwość nauczenia się, jak brzmi dobre pytanie. Udowodniono, że dzieci naśladują słowa, wzorce i zachowania rodziców. Tak też jest w tym przypadku.
Ja często taką zabawę z pytaniami wykorzystuję wieczorem, gdy wspólnie leżymy sobie w łóżku.
Idealnie sprawdza się także podczas podróży samochodem. Ostatnio dużo podróżujemy, co przekłada się także na coraz więcej pytań i coraz bardziej skomplikowane pytania.
Przykładowe pytania
- O czym marzysz?
- Co sprawia, że jesteś szczęśliwa?
- Kto jest Twoją przyjaciółką?
- Który z Twoich ulubionych bohater książek/bajek najgłośniej się śmieje?
- Podczas zabawy w piaskownicy, co najbardziej lubisz robić?
- Gdzie chciałabyś pojechać w podróż? Jaki środek transportu wybierzesz? – Czym byś tam pojechała?
- Jakie dźwięki sprawiają Ci radość? jakich lubisz słuchać?
- Zostałyśmy na noc w lesie i rozbiłyśmy namiot, co byłoby w środku namiotu?
- Jakie zwierzę jest podobne do Ciebie?
- Jakie dzikie zwierzę lubisz?
- Co byś robiła na dworze, gdybyś cały dzień nie mogła wejść do domu?
- Jakie zwierze może być dobrym kierowcą?
- Jak mama miś rozmawia ze swoim dzieckiem?
- Co jest najbardziej fascynujące w Twojej przyjaciółce?
- Co najbardziej lubicie robić, gdy jesteście razem?
- Bawicie się wspólnie w teatr, kim jesteś w przedstawieniu?
- Jak wygląda Twój najwspanialszy dzień? Co musi się wydarzyć, aby był wyjątkowy?
- Jak minął Ci dzień? Co się wydarzyło niesamowitego?
- Jakie są 3 rzeczy, które zrobimy razem w weekend/ w wakacje/ podczas wyjazdu?
- Jakie jest Twoje ulubione danie? Co lubisz robić wspólnie/sama w kuchni?
Do takiej zabawy, która rozwija wyobraźnię i słownictwo dziecka, możesz wykorzystać także ulubione książki.
U nas aktualnie na topie jest Reksio. Księga Wiedzy.
Doskonale bawiliśmy się w zadawanie pytań także w Piaskoffnicy podczas OFF Festivalu
Często korzystamy także z książki Centrum Edukacji Dziecięcej Skąd się bierze to wszystko, z czego korzystamy na co dzień.
Dzięki tej książce dzieciaki mogą poszerzyć swoją wiedzę, a my mamy bazę do kolejnych pytań. W książce znajdziecie między innymi odpowiedzi na pytania: kto wymyślił czekoladę, czy żelki to cukierki, kto wymyślił okulary, skąd się biorą bańki mydlane… Ta książka to duży zasób wiedzy i pytań.
Drugą taką książką pełną pytań i odpowiedzi jest książka Dlaczego? z serii Czytam i wiem, wydawnictwa Prószyński i S-ka
Książka Catherine Ripley jest doskonałą bazą dobrych odpowiedzi na pytania z serii „dlaczego”:) Te książki to świetne bazy wiedzy. To doskonałe przykłady, jak radzić sobie z pytaniami dzieci, które nie znają końca.
Pamiętajcie, że warto pytać i warto wspierać dzieci zarówno do poszukiwania odpowiedzi, jak i samodzielnego ich kreowania.
Jak radzicie sobie z pytaniami Waszych dzieciaków?
Chętnie poznam Wasze patenty 🙂
Inne zabawy wspierające rozwój dziecka
Szukasz pomysłu na inne zabawy z dzieckiem?
Sprawdź nasze sprawdzone zabawy na dworze i w domu!
- Zabawy na świeżym powietrzu, czyli leśne dzieci
- Zabawy podczas choroby
- Wakacyjne zabawy na dworze
- Zabawy chodnikowe
- Zabawy z kamieniami
19 komentarzy
Słyszałam tez o fajnej grze Pytaki, zamierzam ją zakupić:)
Racja, Pytaki pasują tutaj idealnie.
Jako dziecko najbardziej fascynowały mnie gry logiczne – w sumie mam tak do teraz. Wszelakie zgadywanki, odpowiedzi na pytania to było coś, co nigdy mi się nie nudziło. 🙂
Ostatnio czytałam, że dziecka nie należy wychowywać przez nakazy i zakazy, ale właśnie przez pytania. Niby proste, ale jak to zastosować w praktyce? Ano, nie mówisz dziecku „nie dotykaj gniazdka!” tylko pytasz go po co chce to zrobić albo mówisz „nie mogę pozwolić abyś dotknął gniazdko bo zrobisz sobie krzywdę”. Proste
Znamy tę metodę i staramy się stosować. Chociaż oczywiście nie jest to proste 🙂
Kiedyś była też cała seria takich jakby encyklopedii dla dzieci – nosiła nazwę „Co i jak?”, gdzie wiedza była przedstawiana właśnie jako odpowiedzi na pytania 🙂
Tej serii nie znam, ale wspomniane książki są podobne 🙂
Muszę przetestować na moich siostrzenicach 😉
POlecam 🙂
Dobrze, że tu zajrzałam, bo czuję że od serii „Mamo a dlaczego…?” dzieli mnie niewiele. Na razie jesteśmy na etapie „gdzie?”. I już mnie to męczy. Aż sie boję co będzie dalej 😀
Dalej będzie tylko ciekawiej 🙂
u nas też tysiace pytań było teraz jest to mniejsza ilość 😀 ale jeszcze najmniejszy jest więc znów się zacznie mamo co to? Kiedy czegoś nie wiem kiedy mnie starsi pytają mówię poprostu że sprawdzimy to w internecie i często im czytam a czasami to oni mnie czegoś nauczą… książki bardzo ciekawe też mamy kilka podobnych 😀
Świetne! Szkoda że mój synek jeszcze nie mówi (2lata 3mies), bardzo bym chciała w taki sposób się z nim pobawić, narazię marzę o tym, aby powiedział do mnie mamo…
Zazwyczaj tak jest, że czekamy aż zacznie mówić, a potem wyczekujemy momentu kiedy przestaje, chociaż na chwilę 🙂 Pamiętam, że przy Juniorze się stresowałam, że nie mówi – oczywiście pediatra twierdził, że ma jeszcze czas. Oczywiście miał rację teraz – skończył niedawno 3 lata – nadaje każdego dnia 🙂
Jedno nie ulega wątpliwości – od kiedy mam dzieci, zaczynam się zastanawiać nad rzeczami, które wcześniej totalnie ignorowałam. Bo dziecko interesuje się wszystkim, a odpowiadanie na jego nieustanne „dlaczego” sprawia, że i my się rozwijamy 🙂
Dokładnie tak jest.
Bardzo fajne pomysły, z pewnością Twoje zestawienie przyda się wielu rodzicom ☺
Ja takie pytania już zadaję, chociaż Ala niewiele mówi.
Reksio, księga wiedzy jest fajna 😀 Moja siostrzenica ją uwielbia 🙂
__________________
https://spil.pl/