1,7K
Macierzyństwo obudziło we mnie ogrom kreatywności. Nasze dzieciaki są przyzwyczajone już do domowych wypieków i bułki śniadaniowe trochę im się już opatrzyły. Zainspirowana zdjęciami jednej z dziewczyn na grupie lunchbox do szkoły postanowiłam przygotować coś podobnego dla moich domowników. Tak powstały bułeczki mini focaccia.
Nie muszę chyba pisać, że już sam widok wzbudził zachwyt 🙂
Spis treści
Bułeczki mini focaccia – przepis
Składniki na mini focaccia
około 16 bułeczek
- 260 g ciepłej, ale nie gorącej wody
- 500 g mąki pszennej chlebowej typ 1050 lub mąki do pizzy typ 0
- 25 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżki oliwy, może być oliwa smakowa
- dodatki do ozdabiania – sprawdzą się listki ziół, małe pomidorki, papryka, oliwki, kapary, płatki kwiatów jadalnych.
Jak przygotować mini focaccię?
- W pierwszym kroku przygotowuję zaczyn z drożdży.
Do drożdży dodaj połowę ciepłej wody, cukier i łyżkę mąki. Odstaw na 15 – 20 minut, aż pojawią się pierwsze bąbelki, co będzie oznaczało, że drożdże są gotowe do pracy 🙂 - Wsyp mąkę do misy, dodaj pozostałą wodę, sól, oliwę i zaczyn z drożdży. Wyrabiaj ciasto, a po wyrobieniu odstaw pod przykryciem do wyrośnięcia.
- Wyrośnięte ciasto wyrób na blacie/stolnicy i podziel na 16 części. Im więcej części tym bułeczki będą mniejsze, ale nadal dobre.
- Z każdej części uformuj kulke i rozpłaszcz, a najlepiej delikatnie rozwałkuj i zostaw na 10 – 15 minut do wyrośnięcia.
- Rozgrzej piekarnik do 220 stopni C.
- Udekoruj bułeczki. Warto delikatnie posmarować je wodą i wówczas nakładać dekoracje.
- Bułeczki wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz przez 10 – 15 minut, do zarumienienia.
- Po upieczeniu studź bułeczki na kratce, aby odparowały.
Mini focaccia w lunchboxie do szkoły?
- bułeczka z oliwkami i pomidorkami
- jabłka i marchewki
- owoce liofilizowane oraz migdały
- jogurt z rodzynkami
Nie mogłam zapomnieć o Juniorze. Bułeczki mini focaccia skradły także Jego serce.
Dla Niego specjalny piknik na trawie w ogrodzie i pyszne bułeczki jedzone z mamą. Ostatnio wszędzie zabiera ze sobą nową torbę na jedzenie więc nie mogło zabraknąć jej też tym razem!