Pierworodna zachwyca się ostatnio keczupem. Dzieci uwielbiają keczup z pomidorów i keczup z cukinii. Dla mnie liczy się smak i skład.
Uwielbia świeże pomidory, ale na słowo keczup pomidory nie istnieją. W związku z tym, że dostałam sporą dostawę pomidorów z pewnego źródła – babciny ogródek – postanowiłam zrobić domowy keczup, aby bez wyrzutów pozwalać dziecku na jedzenie pomidorowego sosu.
Dlaczego warto jeść pomidory?
Pomidory w sezonie to cudowne uzupełnienie diety nie tylko dla dzieci.
Pomidory zawierają dużo witamin i minerałów wśród których są: witamina C, K, E, B1, B2, B3, B6, kwas foliowy, błonnik, biotyna, potas, sód,fosfor, magnez, wapń, żelazo, miedź, cynk i mangan.
Domowy keczup
– z poniższej ilości wychodzą 3 słoiczki
- 2 kg bardzo dojrzałych pomidorów – najlepiej różnych odmian
- 2 łodygi selera naciowego
- 2 średnie cebule
- 4 ząbki czosnku
- płaska łyżeczka chilli lub pół papryczki chilli
- 1/2 łyżeczki papryki wędzonej w proszku
- ok 1 ziarenek ziela angielskiego
- łyżeczka kminu rzymskiego
- łyżeczka kolendry
- sól i pieprz do smaku
- 80 g cukru trzcinowego
- 70 ml octu z czerwonego wina
Pomidory myjemy i kroimy na ćwiartki. U mnie były tak dojrzałe, że od razu udało się usunąć skórkę.
Gdy wrzycamy ze skórką, przed dodaniem cebulki i czosnku z przyprawami należy przepuścić pomidory przez przecierak, aby pozbyć się skórek.
Kroimy seler na drobne kawałki i razem w pomidorami umieszczamy w rondlu.
Pozwalamy odparować prawie całej wodzie z pomidorów.
Ziele angielskie, kolendrę i kmin ucieramy w moździerzu.
Na patelni podsmażamy cebulkę i czosnek. Na koniec dodajemy wszystkie przyprawy.
Dodajemy do pomidorów, wsypujemy także cukier i wlewamy ocet.
Gotujemy na małym ogniu do momentu uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Mieszamy od czasu do czasu, aby uniknąć przypalenia. Gdy keczup będzie już idealny w konsystencji i smaku miksujemy aby uzyskać jednolitą masę.
Przekładamy do słoiczków i zakręcamy.
Można przechowywać bez pasteryzacji około miesiąca w lodówce. Przy zapasach na zimę warto spasteryzować 🙂
Smacznego 🙂
