Uwielbiam połączenie pesto i dorsza. Dziś opcja dorsz w papilotach. Ogólnie ryba w papilotach to jedno z prostszych, ale bardzo smacznych dań rybnych. Możne dołożyć jeszcze pomidory, ale już takie połączenie to poezja smaków. Ważne, aby dobrze wybierać ryby. W przypadku dorsza nie kupuj dorsza bałtyckiego. Dlaczego? Pisałam o tym szerzej tutaj.
Dopełnieniem dania okazał się makaron. Czasami warto wybrać coś mniej popularnego.
U nas znów ukochane uszka, czyli orecchiette.
Ryba w papilotach, czyli Dorsz w pesto na makaronie
- 2 – 3 filety z dorsza
- 150 g zielonego pesto
- 4 gałązki szałwii
- 4 – 5 gałązek melisy cytrynowej
- Sól, pieprz
Umytą i osuszoną rybę oprósz solą i pieprzem z dwóch stron.
Ułóż na blasze wyłożonej folią aluminiową. Pomiędzy kawałki ryby rozłóż zioła (melisę, szałwię).
Na rybę nałóż 3/4 pesto.
Przykryj folią aluminiową i piecz w piekarniku rozgrzanym do temperatury 200 stopni około 10-15 minut.
Możesz także każdy kawałek ryby razem z ziołami i kawałkiem cytryny zawinąć w papier do pieczenia, w tzw. papiloty.
Podczas pieczenia ryby ugotuj makaron, zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu.
Makaron wymieszaj z pozostałym pesto i wyłóż na wierzch upieczoną rybę.
Smacznego 🙂
Sprawdź koniecznie:
Orecchiette z pulpecikami z lnem w sosie pomidorowym
6 komentarzy
Wygląda obłędnie, tylko jeszcze żeby tak pojawiał się już gotowy na stole ;D
W sumie samo się robi 😀
Mam dziś dorsza na obiad i podam go tak jak ty.Pesto też mam i nie przyszło mi do głowy by połączyć te 2 składniki.
Genialne jest to połączenie. Mam nadzieję, że Wam też zasmakuje 🙂
Pesto to genialna i prosta przyprawa! Fajny pomysł, by wykorzystać ją do ryby :):)
Nie znoszę ryb, ale przyznam że w takiej wersji wyglądają naprawdę apetycznie.