249
Nie znam dziecka, które nie lubi pulpetów, czy inaczej nazywanych kotletów mielonych. Pulpeciki są często pewniakiem kulinarnym, gdy w posiłku maja uczestniczyć dzieci. To tak, jak z zupą pomidorową 🙂 Odkąd mam dzieci zwykłe dania dostają nowe, zdrowsze życie. Podobnie jest z pulpetami. Nie znajdziesz w nich bułki tartej. Jej miejsce zastąpił od dawna mielony len, a tym razem dodałam coś jeszcze.
Dzieciaki często proszą o sos do tego dania, ale można przygotować tak danie, że sos będzie zbędny. Jego dodanie może wręcz popsuć dania. Taka jest właśnie dzisiejsza propozycja. Tutaj sos to byłby zbytek.
Pulpety dla dzieci z kaszą bulgur
Przygotowanie pulpetów:
- 500 g mięsa mielonego
- 1 łyżka płatków kwiatów nagietka
- 1 jajko
- 1 łyżka quinoa
- 1 łyżka lnu mielonego
- drobno pokrojona szalotka
- Wszystkie składniki wymieszać, dopraw solą i pieprzem i uformować małe pulpeciki.
- Wrzucić na gotującą się wodę na 3 – 4 minuty.
Przygotowanie kaszy:
- 500 g kaszy bulgur ugotowanej 5 minut krócej niż w przepisie na opakowaniu
- 3 średnie szalotki
- ½ czerwonej papryki
- kiełki z jarmużu
- kiełki z buraka czerwonego
- szczypior
- puszka kukurydzy (lubię wykorzystać tutaj kukurydzę przygotowaną na parze z puszki)
- Na patelni uduś szalotkę na oliwie lub maśle i na koniec dodaj pokrojoną w kostkę paprykę.
- Dodaj kaszę i wszystko zamieszaj dodaj podgotowane pulpeciki.
- Zalej wszystko wywarem warzywnym i duś aż odparuje.
- Gdy kasza będzie miękka dodaj kukurydzę.
- Całość możesz posypać ulubionymi kiełkami (z buraka, jarmużu czy rzodkiewki) oraz suszonymi jadalnymi kwiatami, np. nagietek, bławatek.
20 komentarzy
Bardzo apetycznie wygląda, chętnie wypróbuję przepis, kolejny ciekawy pomysł na kulinarne smakowanie. 🙂
Koniecznie daj znać, jak Wam smakowało 🙂
Koniecznie daj znać, czy też tak zasmakowało, jak moim dzieciakom 😀
Danie wygląda pięknie.
Tak też smakuje.
Dziękuję i proponuję spróbować przygotować, smak także jest obłędny 🙂
Ale cudnie kolorowe danie, jak tak pięknie wygląda to aż chce się jeść! Wraz z nowym rokiem chciałabym się zdrowiej odżywiać, więc pomysły na takie dania to coś czego potrzebuje! super! 🙂
Spróbuj koniecznie. Nie tylko dobrze wygląda.
Ja w ogóle nie używam bułki tartej, która jest tylko zapychaczem. My się szybko przestawiliśmy na używanie lnu, a dzieci nie znały innej opcji.
O rany, to chyba najładniejsze pulpety jakie widziałam 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Pysznie i kolorowo! A pomysł z pulpetami nagietkowymi- bardzo oryginalny! 🙂
Zawsze jakieś urozmaicenie 🙂
nie może być nudno 😀
Wygląda niezwykle apetycznie 😀 Szpinakożerca byłby zachwycony 🙂 Chyba muszę przygotować jakieś pulpeciki.
Ale skąd wziąć płatki nagietka? 😀
Ja kupuję w sklepie.
Dokładnie takie https://uploads.disquscdn.com/images/e9363b5e62912f7ff7468ab8fb904ea568d9d2256021a67238e8f5eb4fec757a.jpg
wygląda super, muszę spróbować
Nie używałam tej kaszy! Ba, nawet jej nie znałam. Dobrze, że blogi tak rozwijają i człowiek może poznać nowe potrawy
Sylwia, możesz wykorzystać także inną, ulubioną kaszę 🙂
Pierwsze słysze o tej kaszy, muszę wypróbować! 😃