Warzywa i owoce dla dzieci w szkole

by Matczyne Fanaberie

Wielokrotnie słyszałam, jako mama, że dzieci w Polsce jedzą za mało warzyw i owoców. Mam ogromne poczucie, że to rola nas rodziców, aby ukształtować tak nasze dzieci, aby chętnie sięgały po wartościowe warzywa, owoce, produkty mleczne.

To my rodzice jesteśmy odpowiedzialni za nauczenie dzieci dobrych nawyków żywieniowych, które będą owocować przez resztę życia.

Dzieci i jedzenie mają dużo wspólnego. O jedno i o drugie warto bardzo dbać 🙂

Warzywa i owoce dla dzieci

Warzywa są towarzyszami naszych posiłków odkąd pamiętam. Dzieci chętnie po nie sięgają, bo zazwyczaj mają je na wyciągnięcie ręki. Nie robimy wokół nich wielkiego hallo, ale pozwalamy im wybierać. Cieszą mnie wszelkie programy promujące jedzenie warzyw, owoców, produktów mlecznych czy unikania cukru. Fajnie, że są one bardziej przemyślane niż, gdy ja chodziłam do szkoły i obowiązkowo każdy uczeń musiał wypić kubek mleka.

Warzywa i owoce dla dzieci

Aktualnie można korzystać z  unijnego programu, dzięki któremu dziecko (klasy I – IV) dostanie porcję warzyw i owoców wraz porcją mleka lub produktu mlecznego na przerwie, w ramach „Programu dla szkół”.

Program ma na celu upowszechnianie zdrowych nawyków żywieniowych wśród uczniów. Kilka razy w tygodniu otrzymują oni bezpłatnie owoce, warzywa lub soki, a także mleko i przetwory mleczne.

Nierozerwalną częścią wspomnianego Programu dla szkół jest Chrumas wraz ze swoimi przyjaciółmi: Ucholem, Meee i Miau. Znacie Chrumasa? Nasze dzieciaki uwielbiają i chętnie ogladamy zarówno Serial „Ekipa Chrumasa” jak i wciągające Pamiętniki Chrumasa 

Warzywa i owoce dla dzieci

Wiedz jednak, że sam program nic nie zdziała jeśli nie wesprzesz tego działania Ty, jako rodzic. Wielokrotnie słyszałam historie, że dziecko i owszem otrzymuje warzywa czy produkty mleczne w szkole, ale nie zjada. I co w związku z tym pytam? W odpowiedzi była albo głucha cisza, albo bezradnie rozłożone ręce.

To Twoja rola, aby pokazać dziecku, że warzywa, owoce, produkty mleczne są fajne. Nie zaczynaj od tego, że są zdrowe. Dla dziecka to marny komunikat. Pokaż, że mogą być atrakcyjnie podane, smaczne, etc.

Jak jest u nas?

My udostępnialiśmy warzywa dzieciom i uczyliśmy, że to jeden z naturalnych produktów naszej codziennej diety. Pozwalamy im wybierać, komponować posiłki z warzywami. Chętnie zabierają je jako przekąskę na wycieczkę lub jako główny posiłek w dalszą podróż. Intuicyjnie nigdy nie ukrywałam warzyw przed dziećmi. Pozwalam im na nie zjedzenie czegoś jeśli nie mają akurat ochoty. Dlaczego? Bo moje obserwacje pokazują, że sięgną po to warzywo czy owoc innym razem.

 

„Gdy ukrywasz warzywa i owoce w posiłkach swojego dziecka, pokazujesz mu, że one są tak złe, że trzeba je chować. Zamiast tego pokazuj, jak warzywa i owoce mogą dodać smaku i życiu i potrawom”
Maryanna Jacobsen „From Picky to powerfull”

 

 

You may also like

Zostaw komentarz