Rabarbar to jeden ze smaków wiosny mojego dzieciństwa. Często zastanawiam się, co zrobić z rabarbaru, aby było to coś nowego, ale nadal smaczne.
Kompot z rabarbaru, ciasto z rabarbarem pod pierzynką z bezy, rabarbar z kruszonką. To pozycje obowiązkowe i doskonale mi znane.
Tym razem postanowiłam zrobić coś innego, coś prostego, ale też takiego co mnie zaskoczy 🙂
Postawiłam na rhubarb curd, czyli dobrze znany mi curd tylko w odmiennej postaci. Curd rabarbarowy stał się pierwszym krokiem do rabarbarowych deserów tej wiosny. Inspirację znalazłam na bbcgoodfood.com
Co zrobić z rabarbaru – Curd rabarbarowy
- 500 g świeżego rabarbaru (same czerwone części pędów)
- szklanka cukru drobnego do wypieków
- 2 łyżki soku z czarnej porzeczki (opcjonalnie)
- 6 żółtek
- laska wanilii
- 1 łyżka miękkiego masła
Pokrojony rabarbar zasyp 1/3 szklanki cukru, dodaj sok z czarnej porzeczki i odstaw na godzinę.
Jeśli chcesz, aby krem miał kolor czerwony, różowy koniecznie wybierz tylko czerwone pędy.
Inaczej curd będzie zielonkawy.
Po godzinie postaw na ogień i gotuj aż rabarbar całkowicie się rozpadnie.
Zmiksuj blenderem całość i odstaw do ostygnięcia.
W miseczce roztrzep żółtka z ¾ szklanki cukru i ziarnami wanilii, aż składniki się połączą.
Podgrzewaj nad parą wodną ciągle mieszając. To bardzo ważne! Nie wyłączaj palnika pod garnkiem z wodą. Taka para nie wystarczy, konieczne jest aby cały czas garnek z wodą był na ogniu.
Dodaj masło, mus rabarbarowy. Ciągle mieszając doprowadź do zgęstnienia. Krem powinien mieć gęstą i gładką konsystencję. Stanie się tak po około 15 – 20 minutach.
Przelej do wyparzonych słoiczków, zamknij.
2 komentarze
Mmm, uwielbiam taki 🙂
Jest przepyszny 🙂 Już znalazłam kilka zastosowań. Polecam 🙂