Dziś pieczony burak w roli głównej. Zupa z buraków, czyli tzw. buraczkowa to moje idealne wspomnienie z dzieciństwa.
Moja mama gotuje najlepszą zupę buraczkową pod słońcem. W przepisie nie ma nic wymyślnego, ot przepis jak wiele innych, z których korzystają nasze mamy. Oparty na naturalnych składnikach, bez kostek rosołowych i buraczków z proszku. Warzywa z własnego ogródka.
Próbowałam zrobić taką zupę, ale wychodzi zupełnie nie to, chociaż też dobra. Odpuściłam i gotuję pyszne zupy z buraka pieczonego 🙂 Cała rodzina się zachwyca, a dzieci proszę o dokładkę. Pieczony burak jest idealny do zup krem.
Pieczony burak w zupie,
czyli zupa buraczkowa z pieczonego buraka
- 1 kg czerwonych buraczków
- 3 – 4 średnie marchewki
- 1,5 litra wywaru warzywnego lub mięsnego
- 1 łyżeczka pieprzu zmłotkowanego
- 3 – 4 łyżki oliwy z oliwek
- Kawałek świeżego imbiru ok. 2 – 3 cm
- 1,5 łyżki czerwonego octu winnego (dla dzieci możesz zastąpić sokiem z cytryny)
- Orzechy włoskie – około 50 – 80 g
1. Obrane buraki i marchew wymieszaj z oliwą, młotkowanym pieprzem i wstaw w foli do piekarnika na około 2 godziny w temperaturze 120 stopni C.
2. Upieczone warzywa zalej bulionem. Dodaj imbir starty na drobnej tarce, zmielone orzechy włoskie i ocet winny.
3. Zblenduj wszystko i zagotuj.
4. Podawaj z orzechami włoskimi lub łyżką śmietany.
Smacznego 🙂
3 komentarze
Uwielbiam buraki, koniecznie muszę spróbwać kremu 🙂
Jestem jedyną fanką buraków w moim domu- a szkoda, bo na pewno zrobię ten krem, szkoda że poza nim będe musiała machnąc jeszcze jeden obiad:)
Nie ma to jak gotowanie mamy 🙂 Choć w mojej rodzinie to właśnie ojciec przesiaduje w kuchni i robi niesamowite rzeczy. Zupkę z buraka jak najbardziej spróbuję zrobić 🙂