Uwielbiam zapach domowych wypieków, które kojarzą mi się z miłością, dobrocią i uśmiechem. Rogale maślane to wypieki, które wspaniale sprawdzają się na leniwe śniadanie, do lunchboxa, czy jako popołudniowa przekąska.
Spis treści
Te rogale nie wymagają wielkich umiejętności i śmiem twierdzić, że wychodzą każdemu. U nas często goszczą w szkolnych lunchboxach. Są doskonałym urozmaiceniem i wielokrotnie ratowały przy braku pieczywa.

Moja przygoda z lunchboxami trwa ponad 13 lat, lunchboxy do szkoły przygotowuję ponad 7 lat. Mam już doświadczenie, którego bardzo brakowało mi na początku pakowania szkolnych śniadaniówek.
Nie chodzi o to, aby było idealnie, ale o zjedzenie przez dzieci wartościowego, smacznego i ładnie wyglądającego posiłku.
Jeśli szukasz gotowych pomysłów i przepisów to w ebooku Lunchbox. Pakuję, bo lubię znajdziesz ponad 100 przepisów na wypełnienie śniadaniówki wraz z przepisami i zdjęciami.
Podpowiem Ci także, jak zorganizować sobie planowanie i pakowanie szkolnych śniadaniówek.
Jeśli pytasz mnie, jak to możliwe, że pracując zawodowo, prowadząc firmę, ogarniając dzieci i dom udaje mi się każdego dnia spakować zdrowy, pożywny posiłek to mam jedną odpowiedź: ZACZNIJ!
W ebookach znajdziesz moją drogę, połączenie wiedzy i praktyki dietetyczki i edukatorki i mamy dwójki dzieci.
Rogale maślane
Składaniki na 8 lub 16 rogali. Możesz także zrobić i upiec mini rogaliki. Standardowo piekę te rogale bez nadzienia, ale można także upiec wersję na słodko bądź wytrawną. Ja uwielbiam je jeszcze ciepłe z masłem. W chwilach zapomnienia dodaję do tego jeszcze miód lub konfiturę pomarańczową.
Dzisiejsza propozycja to przepis Piotra Kucharskiego, z którego korzystam od kilku lat. To jeden z genialnych przepisów, które znajdziecie w książce „Chleb domowa piekarnia”. U nas na drugim miejscu, zaraz po bułkach poznańskich. Uzupełniony po rozmowie z autorem o jajka 🙂
WSKAZÓWKI:
- Dla tych, którzy nie mają mleka w proszku – wychodzą także bez mleka.
- Mąkę pszenną możesz zamienić na mąkę orkiszową jasną lub owsianą. Przy tej drugiej (w zależności od chłonności mąki) czasami dodaję więcej płynu.

- 450 g mąki pszennej
- 250 ml letniego mleka
- 20 g świeżych drożdży
- 1 łyżka cukru
- 3 łyżki mleka w proszku
- 3 jajka
- 1 łyżeczka soli
- 50 g masła
- mak lub sezam do posypania
Przepis – jak zrobić najlepsze rogale maślane?
- Do letniego mleka dodaj pokruszone drożdże, cukier oraz mleko w proszku. Wszystko wymieszaj.
- Dodaj mąkę, sól i roztrzepane 2 jajka i 1 żółtko. Ponownie wymieszaj na jednolitą masę.
- Przełóż na obsypaną maką stolnicę i zagnieć ciasto przez 5 – 6 minut. Zacznij wgniatać masło małymi porcjami, aż ciasto będzie sprężyste i sztywne. Ten etap możesz wykonać także korzystając z robota. Wszystko do misy i mieszasz hakiem.
- Wyrobione ciasto pozostaw do wyrośnięcia na około 1,5 godziny.
- Po wyrośnięciu podziel ciasto na rogale maślane na dwie części. Każdą wyrób na małe bochenki.
- Rozwałkuj na okragłe placki o grubości 5 mm i każdy okrąg przekrój na 8 równych części. W oryginalnym przepisie są 4 części i wówczas rogale są zdecydowanie większe.
- Zaczynając od podstawy trójkąta zwiń rogale w strone wierzchołka.

8. Wierzch rogalików posmaruj mlekiem lub białkiem i posyp makiem lub sezamem.
9. Ułóż na blasze obsypanej mąką ziemniaczaną lub wyłożonej papierem do pieczenia.
10. Odstaw na około 1 godzinę do garownia, czyli ponownego wyrośnięcia ciasta.
11. Rozgrzej piekarnik do temperatury 200 stopni i wstaw rogaliki do zaparowanego piekarnika.
12. Piecz przez 20 minut.


Idealnie smakują z pysznym domowym dżemem, ulubionym trwarożkiem lub miodem 🙂
Dołącz do społeczności rodziców, którzy pakują szkolne śniadaniówki 🙂


4 komentarze
Dzień dobry, czy wie Pani jak by wyglądał przepis, gdybym chciała zrobić rogaliki z suchych drożdży?
Przy drożdżach suchych przyjmuje się przelicznik, że 25 g drożdży świeżych to 7g drożdży suszonych instant
Czy na którymś etapie ciasto można dać do lodówki na przechowanie? Albo czy ostatni etap garowania może trwać 8h? Z rana ciężko wygospodarować tyle czasu więc pytanie czy można zacząc wieczorem a piec rano? Żeby były cieplutkie na śniadanie?
NIe zostawiałam ciasta na noc. Ja piekę wieczorem zazwyczaj. A jeśli chciałabyś żeby były ciepłe na śniadanie to pewnie rano wolałabym wstawić na chwilę do piekarnika