Śledzie zawsze idealnie komponują się z bakaliami. Lubię takie połączenia. Mamy swoje idealne śledzie korzenne czy śledzie w pomidorach z rodzynkami i śliwką.
Dzisiejsza propozycja to śledzie z orzechami i śliwką, doprawione czarnuszką. Czarnuszka wspaniale zastępuje pieprz i ma wiele właściwości leczniczych.
Święta Bożego Narodzenia są wypełnione bakaliami. Znajdziemy je w pysnych keksach, makowcach, jako dodatek do mięsa czy ryb. Mam już kilka sprawdzonych połączeń, a dzisiejsza propozycja to kolejny przepis na śledzie idealne dla każdego wielbiciela ryb.
Śledzie z orzechami, śliwką suszoną
i czarnuszką
- 250 g filetów śledzia w oleju
- 8 -10 suszonych śliwek
- ½ szklanki orzechów włoskich
- ½ cebuli
- ½ łyżeczki czarnuszki
- około 70 – 80 ml oleju rzepakowego
- Śledzie w oleju pokrój na około 1,5 – 2 cm kawałki.
- Cebulę obierz i posiekać w drobną kostkę. Przelej wrzątkiem.
- Śliwki pokrój na paseczki. Orzechy zrumień na suchej patelni, posiekaj.
- Nasiona czarnuszki utrzyj w moździerzu.
- Wszystkie składniki wymieszaj i wyłóż do słoika lub salaterki. Zalej olejem. Zamknij i wstaw do lodówki na kilka godzin.
To tylko jedna z naszych ulubionych propozycji na śledzia. Śledzie z orzechami i śliwką to bardzo trafiona propozycja zarówno do menu światecznego, jak i przystawka.