Jeżyny to jedne z najbardziej niezwykłych owoców. Szczególnie te leśne obdarzą nasze zmysły niespotykanym zapachem i smakiem.
Ten smak pamiętam jeszcze z dzieciństwa, gdy razem z babcią Marianną przemierzałyśmy las w ich poszukiwaniu. Babcia doskonale znała miejsca, gdzie rosną najpiękniejsze i robiła najlepszy sok z tych owoców, których smak trudno określić. Do dziś nie wiem, czy zaliczyć je do słodkich, cierpkich czy kwaśnych owoców.
Leśne jeżyny to dla mnie dziś coś nieosiągalnego i cieszę się krzewem jeżyn ogrodowych.
Mój sposób na jeżyny
Dżem (mus) jeżynowo – porzeczkowy
- 1,5 kg jeżyn
- 500 g czerwonej porzeczki
- 500 g cukru trzcinowego
- 2 opakowania mieszanki żelującej (u mnie Delecta)
Przebrane i umyte owoce zasyp cukrem i zostaw na noc, aby puściły trochę soku.
Zmiksuj owoce i zagotuj. Zestaw z palnika. Przetrzyj przez sito, aby pozbyć się pestek. Możesz ominąć tę czynności, ale mnie zależało aby dżem był idealnie gładki.
Wsyp mieszankę żelującą i wymieszaj do rozpuszczenia i zagotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Rozlej do słoików.
Przygotowałam ten dżem jako dodatek do naleśników, gofrów i tortów. Idealnie skomponuje się ze słodką bezą czy urodzinowym tortem z kremem.