Gdzie się nie obejrzę to wszyscy przypominają, żeby kupić prezent na Dzień Dziecka. Sklepy przepełnione są zabawkami różnej jakości. Co sensowniejsze portale, czy serwisy propagują spędzanie czasu z dzieckiem. Do tego nikt mnie nie musi przekonywać, bo konsekwentnie i twórczo spędzamy czas z dziećmi.
Dziś chciałabym Wam zaproponować zupełnie inny prezent na dzień dziecka, a który podarowałam dzieciom już długo przed ich narodzinami i każdego dnia ten prezent jest bardziej wartościowy. Nie traci na ważności 😀
W piątek razem z dziećmi i mężem mieliśmy przyjemność uczestniczyć w warsztatach kulinarnych z okazji Dnia Matki i Dnia Dziecka organizowanych przez Fundację Szkoła na Widelcu i markę Tefal. Sprawcą i przewodnikiem tej kulinarnej przygody był sam Grzegorz Łapanowski– pomysłodawca, założyciel i prezes Fundacji Szkoła na Widelcu, a zarazem znany kucharz, dziennikarz kulinarny i promotor dobrej kuchni oraz autor inspirujących książek kulinarnych.
Warsztaty rodzinne odbywały się w Food Lab Studio, miejscu urokliwym, z klimatem na wspólne gotowanie i biesiadowanie. Lubię tam wracać.
Dotarliśmy chwilę przed czasem, ale nie było to problemem, bo na dzieci czekał urokliwy kącik zabaw. Po raz pierwszy widziałam tak cudownie zrobione edukacyjne zabawki drewniane w tematyce kulinarnej.
Zarówno stragan, kuchnia, jak i każde warzywo były tak realne, że aż chciało się je zjeść. Dzieci bez oporu zaczęły się bawić. Sama chętnie bym się pobawiła tymi zabawkami, a najchętniej zabrałabym je do domu. Były także zabawki dla młodszych dzieci, a wszystko pięknie wykonane i zachęcające do zabawy od marki Janod.
Grzegorz Łapanowski przypomniał, że to my rodzice jesteśmy przewodnikami naszych dzieci i to, co ląduje na ich talerzach zależy od nas. To my uczymy dzieci dobrych bądź złych nawyków żywieniowych, które przekładają się na całe życie naszego dziecka. Podkreślał wagę wspólnych posiłków i zapraszania dzieci do wspólnego ich przygotowywania. Dzieci i jedzenie mają dużo wspólnego. O jedno i o drugie trzeba bardzo dbać.
Podkreślał, że warto doceniać każdy krok rodziców do wspólnego gotowania, przygotowywania posiłków. Warto jednak zwracać uwagą na jakość tych posiłków i próbować zastępować białą mąkę – mąką pełnoziarnistą, a kupne barwniki – naturalnymi barwnikami, które także idealnie się sprawdzają w kuchni. Zaznaczał, że składniki mineralne i witaminy mamy w naturalnych produktach i takie warto podawać dzieciom, a nie posiłkować się chemią. To najlepszy prezent jaki możemy dać dzieciom.
Gotowaliśmy wspólnie, czyli tak jak lubię.
Do tego dla najmłodszych był przygotowany kącik zabaw i różne animacje. Dzieci przygotowywały dla mam korony, piękne laurki. Można było się także poprzytulać do Marchwiana.
Organizatorzy pomyśleli o dzieciach w każdym wieku. Nasze maluchy były w sekcji koktajli i byli zachwyceni. Sprawdzali każdy składnik przed wrzuceniem do blendera i aż miło było patrzeć ile mają z tego frajdy.
Junior oczywiście musiał sprawdzić smak każdego warzywa, które było na stole. Nie mógł także odpuścić grillowanych warzyw, które wręcz pochłaniał z radością na twarzy, kaczka przygotowana przez pierwszą grupę smakowała obłędnie nie tylko Jemu.
Kiedy dania zostały przygotowane zasiedliśmy do wspólnego biesiadowania. Potrawy, które wspólnie przygotowaliśmy były wyśmienite. Smakowały zarówno rodzicom, jak i dzieciom.
Spotkanie to pokazało mi, że jednak nie jestem matką wariatką, która daje dzieciom warzywa do jedzenia i jeszcze zachęca je do wspólnej uprawy, tego co wyląduje na talerzu. To był dobrze spędzony czas, który uświadomił mi, że to, że uczymy dzieci jeść zdrowo, odpowiedzialnie i smacznie to wspaniały prezent na całe ich życie.
Prezent na Dzień Dziecka – warsztaty kulinarne
Jeśli chcesz zabrać swoje dziecko na warsztaty kulinarne w Warszawie masz okazję. Już w najbliższych dniach 1-3 czerwca br. Fundacja Szkoła na Widelcu będzie prowadziła warsztaty – Arkadia na Widelcu. Na stronie wydarzenia jest możliwość zapisów na warsztaty dla dzieci, do czego zachęcam.
Jeśli nie mieszkasz w Warszawie zróbcie swoje warsztaty w domu. Przygotujcie wspólnie coś pysznego. Może to być sałatka lub naleśniki. Przy naleśnikach spróbuj wykorzystać mąkę pełnoziarnistą lub jaglaną. Ta ostatnia bije na głowę każdą inną mąkę w naleśnikach.
Pamiętaj, że dzieci nas naśladują i nie ma sensu tylko mówić o dobrym i zdrowym jedzeniu. Zacznijcie je wspólnie przygotowywać i jeść. Cieszcie się tym.
Życzę miłej kulinarnej podróży. To my rodzice wyznaczamy jej kierunek.
5 komentarzy
Świetny prezent! Widać, że zabawa super 🙂
Żaneta, a Ty gotujesz z dziećmi?
Cudowna inicjatywa! Uwielbiam własnie na takie okazje jak dzień dziecka czy urodziny spędzać razem czas a nie dawać rzeczy- my w tym roku w planach mamy poznanie koni. Ale w takich warsztatach też chętnie byśmy uczestniczyli, Majka kilka razy była na takich dla samych dzieci ale rodzice siedzieli z boku- trochę tego nie lubie no ale trudno zawsze coś. Czy wiesz czy coś podobnego będzie w okolicach Krakowa lub śląska?
Sandra, nie mam pojęcia, ale warto obserwować działania Fundacji Szkoła na Widelcu.
Dla mnie to całościowy sposób żywienia jest prezentem, a warsztaty możemy zawsze zrobić sami. Na stronie fundacji są propozycje scenariuszy takich warsztatów.
Moja córka uwielbia tego typu warsztaty.